Koło Żywiołów Rozdział 12: Ziemia i wiatr

-Po tutaj!-Powiedziała Ignis po długiej i męczącej podróży przez ... nie wiadomo, co. Na Ziemi obecnie znajdowała się tylko ziemia i budynki oraz chodniki i beton. Nie było nic z natury czy innych takich rzeczy.

-A gdzie jest Aquatic Warbler?-Spytała Klara.

-Nie wiem. Pewnie płacze gdzieś w koncie.-Powiedziała całkiem głośno Ignis tak, jakby chciała wywołać wilka z lasu.

-Wcale nie!-Zaprzeczyła jej słowom Aquatic Warbler i stanęła przed nią.

-No witaj, kuzynko!-Przywitała się Ignis.

-Zaraz, kuzynką wody jest ogień?-Spytała Klara.-Trochę to dziwne.

-Ignis to moja młodsza kuzynka.-Powiedziała z takim tonem, jakby grzechem było być tą młodszą.

-Musimy zebrać wszystkie cztery żywioły. Pomożesz nam?-Spytała z nadzieją w głosie Oliwia, której wcale nie pożałowała, gdyż ta zgodziła się.

-Pójdę z wami, lecz Ignis ma się trzymać ode mnie z daleka! Jestem wodą, a ona ogniem, a nie chcę jej ugasić.-Zaśmiała się.

-Tylko gdzie szukać następnych żywiołów?-Spytał Speeder.

-Myślę, że moją siostrę-Protector Mundi można znaleźć gdzieś w parku lub w miejscu, gdzie niegdyś było dużo zieleni.-Stwierdziła Aquantic Warbler.

-No to chyba wiem, gdzie może być.-Oświadczył Wojtek i rzekł-Pewnie w dawniej zwanym Parku Narodowym.-Pobiegli więc tam, lecz nie zobaczyli żadnej rośliny. W końcu żywioł ziemi już nie istniał. Zobaczyli tam jednak płaczącą Protector Mundi.

-Siostrzyczko, co się dzieje?-Spytała opiekunka wodnego żywiołu, podbiegając do niej i klękając przed nią.

-Nic, tylko cały świat stracił swe piękno! Wszystkie stworzenia, którem stworzyła teraz ginął!-Wykrzyknęła do niej płaczliwie dziewczyna.

-Możemy to jeszcze odkręcić, wszystko, jeśli tylko zbierzemy wszystkie żywioły. Brakuje nam tylko Ventus.

-Więc lećmy do niej!-Zawołała Protector Mundi.

-Jak to lećmy?-Spytał Piotr.

-A co? Nie możecie polecieć?-Spytała Ignis, unosząc się nad ziemią.

-No ja, Batman, Speeder i Flash latać nie umiemy.-Przypomniał Piotr.

-My wam pomożemy!-Powiedzieli zgodnie Superman i Superboy i pochwycili za ręce swych nielotnych przyjaciół; Superman-Flasha i Batmana, a Superboy-Batboya oraz Speedera.

-Widzę ją!-Zawołał Piotr, wskazując na białą postać daleką od ich lokalizacji.

-Zatrzymaj się!-Poprosiła głośno ją Aquatic Warbler. Dziewczyna istotnie stanęła przed nimi w powietrzu, którego teoretycznie nie było, co było bardzo dziwne i spytała:

-Po co mi zawracasz głowę, kuzynko?

-Czekaj, czyli skoro Aquatic Warbler i Ventus to kuzynki, a Aquatic Warbler jest kuzynką również Ignis to Ventus jest siostrą Ignis.-Stwierdziła skołowana Klara. Stefan też nie mógł się w tym wszystkim połapać. Był przede wszystkim ciekaw, czy mają rodziców, lecz stwierdził, że o takie rzeczy lepiej nie pytać żywiołów.

-Teraz lećmy do domu Oliwii.-Powiedział Wojtek i pokierował razem z Oliwią, gdzie mają lecieć.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania