Poprzednie części: przebłyski... (letnie koncerty)
przebłyski... (jesienne miniatury)
leniwe świty
mgła narzuca mleczny szal
na nagie drzewa
***
deszczowa suita
w szarych kałużach tańczą
żółte kalosze
***
otwieram okno
sędziwy dąb w koronie
zrzuca żołędzie
***
pierwsze przymrozki
chochoł przysnął w ogrodzie
róża drwi kolcem
***
wieczorny spacer
sprzączka smyczy myli się
z trzaskiem kasztana
Komentarze (26)
Z drzew spadają
zimowe owoce
zamarznięte kawki
3→Trochę złowieszcza. Ale dąb, przetrzyma raczej ''koronę":)↔Pozdrawiam:)↔5
Pozdrawiam serdecznie
?
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam ciepło :)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Tylko nie wiem dlaczego to jego sąsiedzi, a nie mnie pozdrawiają.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania