Poprzednie części: przebłyski... (letnie koncerty)

przebłyski...(wynurzenie dnia)

wynurzenie dnia

daleki horyzont lśni

złotą lamówką

***

zachodzący dzień

odsłania na graniach wszystkie

odcienie zieleni

***

w zmierzchu

ziemia nasycona chlorofilem

drży ziół ambrozją

***

roziskrzony mrok

wciąż wytrąca kryształy

mgnienie świetlików

Następne części: przebłyski... (krótki dzień a ja) przebłyski... (pusta ulica) przebłyski... (rozdarcie nieba)

Komentarze (10)

Dekaos Dondi 9 miesięcy temu
Pasjo↔Delikatnie tak. Można zaczytać zamysłem, umysł. Szczególnie→4↔Pozdrawiam😉:)
Pasja 9 miesięcy temu
Dekaos dziękuję za zaczytanie i za polubienie czwórki :)

Miłego dnia
Justyska 9 miesięcy temu
Witaj Pasjo!
Bardzo zmysłowo. Wróciłam myślami do rozkosznych chwil spędzonych na urlopie.
Pasja 9 miesięcy temu
Jak miło cię ujrzeć Justynko. Dziękuję pięknie za zatrzymanie. Ja już urlopuję się bezustannie, ale jadę do Kołobrzegu 24 sierpnia na taki inny wypoczynek

Pozdrawiam ciepło
Poncki 9 miesięcy temu
Jaskrawe kolory, ale klimat pastelowy. Podoba mi się.
Pasja 9 miesięcy temu
Lubię mocne kolory, ale w pastelowych najpiękniej

Dobrego dnia
maga 9 miesięcy temu
Urokliwy, bardzo delikatny i ciekawy. Nastraja do pracy twórczej.
Pozdrawiam
Pasja 9 miesięcy temu
Dziękuję i powodzenia w twórczej wenie. Długo nie bywałeś i miło że jesteś

Pozdrawiam serdecznie
Sufjen 9 miesięcy temu
Ładne i subtelne. Podobają mi się.
Pasja 9 miesięcy temu
Dzięki za spojrzenie. Pozdrawiam

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania