Poprzednie części: przebłyski... (letnie koncerty)
przebłyski... (morze o świcie)
morze o świcie
przypływ kroplami miodu
pozłaca piasek
***
po letniej burzy
złączone tęczą brzegi
mienią się w słońcu
***
owocowy sad
spady w trawie zapachem
zwabiają pszczoły
***
sierpniowym zmierzchem
pszeniczne łany chylą
kłosy ku ziemi
***
atramentowo
niebo spełnia marzenia
perseidami
Komentarze (16)
Pozdrawiam ciepło :)
Pozdrawiam sympatycznie motocyklistę.
Serdecznie pozdrawiam
Przepięknie!
Ps Bardzo pasuje do „sierpniowego” tematu najnowszej bitwy :)
Dziękuje za wpadnięcie i pozostawienie miłych słówek. Inny wiersz umieściłam w Bitwie.
Pozdrawiam serdecznie
Życzliwie :)
Może to przyziemne, lecz jakie cudowne.
Pozdrawiam
Małym pędzelkiem, malujesz dużo skojarzeń:)
Tak szczerze, to wszystkie, lecz najbardziej →nie bez kozery→ pierwsza:)→rzekłem.
Pozdrawiam:)→5
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania