Poprzednie części: przebłyski... (letnie koncerty)
przebłyski... (rozdarcie nieba)
rozdarcie nieba
deszcz lunął na ziemię
zasłania krajobraz
***
deszcz osłabł
zza mgły wyszło słońce
podnosi kwiaty moroszki
***
po deszczu zieleń traw
przechodzi w najgłębszy
morski błękit
***
ucichło niebo
w tej ciszy nie słyszę
bzyczenia komarów
Następne części: przebłyski... (metamorfozy)
Komentarze (9)
deszcz lunął na ziemię
zasłania krajobraz'
Oryginalna nazwa na burzowe niebo, wszystkie fajniusie, lekkie i przyjemne w czytaniu ( • ᴗ - ) ✧
Pozdrawiam
Dziękuję za zatrzymanie i wyobraźnię.Dzisiaj też leje i wieje, powinna wrócic jeszcze zima.
Pozdrówka
1↔Dużo zależy od natężenia przezroczystości deszczu.
2↔Gdy opadną mgły, zaczynają rosnąć niektóre kwiaty.
3↔Jakby nadzieja, która nie może utonąć, w błękicie morza.
4↔Bo czasami cisza, zagłusza ciszę. I trza wybrać, która bliższa.
Pozdrawiam 🌳
Pozdrawiam serdecznie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania