Poprzednie części: przebłyski... (letnie koncerty)
przebłyski... (srebrzą się krople)
srebrzą się krople
złote kolaże z liści
pod kaloszami
***
klangor żurawi
woń pieczonych ziemniaków
ścieli się z dymem
***
nad polami mgła
w tej mlecznej ciszy słyszę
warkot traktora
***
za oknem szaro
zmurszałe liście z rynien
spływają z deszczem
Komentarze (18)
1→Mowa i milczenie pod kaloszami.
2→Pieczone mundurki ścielą apetycznym dymem, podniebne słowa żurawi.
3→Mleczna Droga odgłosem kosmosu dźwięki traktora przytula.
4→W okowach szarości liście spływają w życiodajnej wodzie.
Pozdrawiam sympatycznie
złote kolaże z liści
pod kaloszami
pierwsze mi się podoba no i pięć
Pozdrawiam
Piękna ta jesień, jak się o niej pisze, szczególnie w Twoim wykonaniu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Miłego wieczoru
Dziękuję i zachęcam powrotu do Bitwy. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam
Miłego
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania