Pobóg Welebor↔Jak to u Ciebie, o owym cyklu. Soczystym językiem napisane, a zakończenie klimatyczne
w specyficznej swej wymowie i nawet tajemnicą na końcu zapachniało, w znaczeniu, kto lub co, na plecy Weleborowi
na plecy skoczyło:)↔Pozdrawiam?:)
Pobóg, ja też towarzyszę! Cieszę się, że jest kontynuacja.
Mam też małą uwagę techniczną:
rozmyślania Welebora podczas jazdy są do powolnego czytania, żeby wszystko sobie spokojnie układać, tak jak on to robi, w głowie. I masz tam, na początku jedno za długie zdanie. Mógłbyś je podzielić na dwa? Bo nawet czytając powoli, trochę się w nim gubiłam:
Miasteczko Kościele wśród wzgórz położone nazwę swoją brało od starej świętego dębu nazwy, Kościela, bowiem na kościach ludzkich wyrósł; już przez to był święty, a trzeba wiedzieć, że kościołami nazywano te świątynie, które na pogrzebanych kościach ludzkich budowano.
W zasadzie nie gubiłam się tak bardzo, ale też zdanie to jest jakoś samo w sobie za ciężkie. Tak myślę.
Wróciłeś w formie, a te teksty bardziej dynamiczne i msz proporcje dywagacji do akcji są lepsze. Podoba mi sie o tym wyrwaniu języka i zamknięciu, żeby przekleństw nie miotał, a też to: "Dla bogów przeznaczenia nie było, oni sami je dla siebie kształtowali, będąc czystą wolą stwórczą".
Pozdrawiam z podobaniem.
Komentarze (9)
w specyficznej swej wymowie i nawet tajemnicą na końcu zapachniało, w znaczeniu, kto lub co, na plecy Weleborowi
na plecy skoczyło:)↔Pozdrawiam?:)
Może to była galopująca inflacja?
Pozdrawiam również ?
Mam też małą uwagę techniczną:
rozmyślania Welebora podczas jazdy są do powolnego czytania, żeby wszystko sobie spokojnie układać, tak jak on to robi, w głowie. I masz tam, na początku jedno za długie zdanie. Mógłbyś je podzielić na dwa? Bo nawet czytając powoli, trochę się w nim gubiłam:
Miasteczko Kościele wśród wzgórz położone nazwę swoją brało od starej świętego dębu nazwy, Kościela, bowiem na kościach ludzkich wyrósł; już przez to był święty, a trzeba wiedzieć, że kościołami nazywano te świątynie, które na pogrzebanych kościach ludzkich budowano.
W zasadzie nie gubiłam się tak bardzo, ale też zdanie to jest jakoś samo w sobie za ciężkie. Tak myślę.
Pozdrawiam z podobaniem.
Bardzo się cieszę z Twojego zadowolenia.
Pozdrawiam również ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania