Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Lśnienie ciszy

nie mieszaj łez w krwi rozlanie

gdzie kwiaty światła zwiędły już

 

szary kamień myśl przygniata

szybuje motyl więziony w ciszy

dni co płyną w diamentach chwil

 

tam chleba lśnienie w łanie zbóż

 

~

kolor szeleści w listowiu muzyki

piasek tryska ze źródła gdzie był

 

na falach światła cząsteczki życia

z milionów zegarów kapią sekundy

tworząc jezioro lub morze lat

 

przeznaczenia cień tu się skrył

 

~

na górze marzeń co nieba dotyka

słoneczny blask księżyc skrywa

 

sople błękitu skały jednoczą

wiatr przez sito sączy złudzenia

obraca klepsydrę w dłoni czasu

 

jedno ubywa drugie przybywa

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Bożena Joanna 24.05.2018
    Piękny wiersz o przemijaniu. Ta zwrotka najbardziej mnie ujęłą swym poetyckim kunsztem: "na falach światła cząsteczki życia
    z milionów zegarów kapią sekundy
    tworząc jezioro lub morze lat". Pozdrowienia!
  • kalaallisut 24.05.2018
    szybuje motyl więziony w ciszy :)
  • Aisak 24.05.2018
    DeDo,
    Bo
    Mam pytanie:
    skusiłbyś się na każdy rodzaj poezji?

    Jesteś bardzo wszechstronny, więc spokojnie mógłbyś spróbować.
    Szczerze zachęcam.
  • Justyska 24.05.2018
    Ostatnia strofa to dla mnie cudo. Ogólnie muszę powiedzieć tak jest to jeden z utworów, które czuje podskórnie, czytałam go chyba z 6 razy i za każdym podobał mi się bardziej. Ale nic mądrego nie powiem. Przemijanie to piękny temat.
    Pozdrawiam
  • Pasja 25.05.2018
    Dzień dobry
    Ładne i takie eleganckie przemijanie. Choć trudne, ale w takiej scenerii chciałabym odejść.

    obraca klepsydrę w dłoni czasu
    jedno ubywa drugie przybywa... piękne
    Pozdrawiam serdecznie

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania