Pokaż listęUkryj listę

Marudzenia Szalonego Królika (5) Wartości europejskie

Na początku lat dziewięćdziesiątych chciałem być takim samym Europejczykiem, jak ci z zachodu. Tam było wszystko najlepsze, a ludzie byli dobrzy, mądrzy i szczęśliwi i jeździli wypasionymi furami. Co najważniejsze, chcieli nam bezinteresownie pomagać, ale my tej pomocy nie chcieliśmy, przynajmniej oficjalnie. Stosunkowo niedaleko był raj na ziemi, do którego wstęp był zabroniony.

 

I nagle wszystko się zmieniło. Najpierw byliśmy stowarzyszeni z tą cudną krainą, a później staliśmy się prawie pełnoprawnym członkiem tej europejskiej organizacji. Otworzył się raj, a my staliśmy się jego częścią. Jak to się stało, że jego smak z biegiem lat stawał się coraz bardziej gorzki. Nie mówię, że dla wszystkich, bo nawet teraz większość Polaków jest za pozostaniem w Unii Europejskiej. Wciąż karmi się nas propagandą, że dzięki UE stajemy się coraz bogatsi. Tylko, czy aby na pewno? A jeżeli tak, to za jaką cenę? Na pytania postaram się odpowiedzieć w innym felietonie.

 

Pierwotne założenie było takie, że w Unii Europejskiej będzie wolny handel, nieograniczony przepływ kapitału, usług oraz pracowników. Cóż, stosunkowo fajny układ dla bogatych krajów europejskich, nie najlepszy dla nowych państw członkowskich. Zapłaciliśmy cenę, której nawet nie zauważyliśmy, w zamian otrzymując "trzydzieści srebrników". Szybko, nasze rodzime firmy zostały wyparte przez lepsze, zachodnie, kupowaliśmy lepszy zachodni towar, a młodzi ludzie nie widząc perspektyw (i słusznie) uciekli z Europy Środkowej do Zachodniej, by tam prowadzić godne życie. Wystarczyło kilkanaście lat, by młode społeczeństwo stało się starym, a to ogranicza możliwości rozwojowe na przyszłość. Cofnijmy się jednak kilka lat do tyłu.

 

Z biegiem lat okrzepliśmy i nowo budowane firmy Polskie, Czeskie, Węgierskie czy też Rumuńskie stawały się konkurencją dla tych z zachodu. Zmiany dotknęły także Unię Europejską, której celem nie była pomoc słabszym krajom, ale zrobienie z nich kolonii. Pojawiły się nowe zasady i bardzo dobrze znany w Polsce artykuł 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Tak, na pierwszym miejscu pojawiła się "praworządność". Najważniejsza europejska wartość. A jaka jest, mogliśmy się przekonać po niedawnym wyrokiem TSUE dotyczącym zasad delegowania pracowników. Okazało się, że wolny przepływ usług może obowiązywać tylko wtedy, gdy nie robi krzywdy Francuzom, czy też Niemcom. Tym samym gdy polskie firmy transportowe, budowlane zaczęły stanowić prawdziwą konkurencję na rynku europejskim, to okazało się, że tak nie wolno i nie ma już wolnego przepływu w usługach. Niedobrzy Polacy mieli być kolonią, a nie równoprawnym członkiem UE. Wyrok TSUE potwierdził rację Francji, wyraźnie wskazując, kto rządzi w tym podobnym do Związku Radzieckiego tworze.

 

Mamy praworządność, która jest wspaniałym kijem na niepoprawne, biedniejsze kraje. Nie czarujmy się, kraje Europy Środkowo Wschodniej zbliżyły się do "starej" Europy, a to nie jest dobrze przyjmowane przez starych członków wspólnoty. Przygotowano pułapkę, którą o dziwo zobaczyli jedynie Polacy i Węgrzy. Pewnie i tak dadzą się przekupić, ale cóż począć. Fundusze uzależnione od praworządności. Nie dało się wymyślić nic lepszego, ale przecież my już to mamy! Bo jak należy odebrać decyzję odmowy przyznania dotacji gminom, które przyjęły uchwałę dotyczącą przeciwdziałania ideologii LGBT (gender)?

 

Zresztą po Polsce jeździ się jak po burej suce. Ostatnio była rezolucja potępiająca wyrok naszego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Zakaz aborcji nie jest zgodny z wartościami europejskimi. Bo wartością europejską jest zabijanie nienarodzonych dzieci na życzenie. Tak jest niemal w całej Europie.

 

Co jeszcze jest wartością europejską?

 

Wydaje się, że eutanazja. Dopuszczalna między innymi w Holandii, Belgii, Niemczech, czyli kraju słynącego z pomocy przechodzenia na drugą stronę. Pomocy często towarzyszył czarny dym, wydobywający się z krematorium. Po co Europie uciążliwe jednostki? Na przykładzie prawa Holenderskiego widać jak Polska jest zacofana. U nas zakazano aborcji ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu, w Holandii dopuszczono, oczywiście pod pewnymi warunkami, eutanazję dla osób powyżej dwunastego roku życia. Co tam dzieci nienarodzone, można zabijać i te urodzone! I jak taki zacofany kraj jak Polska, może być postrzegany przez nowoczesnych Holendrów. Po prostu ręce opadają.

 

Nie da się ukryć, że kolejną wartością jest ideologia gender, w Polsce błędnie nazywana ideologią LGBT. Również i na tym polu znacząco odstajemy od postępowej Europy. W końcu małżeństwa jednopłciowe i adopcja dzieci przez te małżeństwa stała się normą. Nowinką zaś jest, iż przy pierwszym kontakcie nie rozpoznajemy płci Homo Sapiens'a. Może to być mężczyzna lub też kobieta, albo też osobnik innych kilkudziesięciu płci. Można też być mężczyzną w poniedziałek, a we wtorek kobietą. Bo czemu by nie? O zgrozo nas Polaków to śmieszy, a to niechybny znak że jesteśmy homofobami i należy się nam kara.

 

Znalazłem już cztery wartości europejskie, a więc szukam dalej. W dobrym tonie jest palenie kościołów. W 2019 r. we Francji podpalono 16 świątyń, a ataki na chrześcijan zdarzają się niemal każdego dnia. W tym przypadku mam jednak problem i wydaje się, że to nie jest kolejna wartość europejska. Trop był dobry, ale wartością, a nawet świeckim kultem jest podpalanie czegokolwiek i szeroko pojęta demolka. Każde zamieszki we Francji kończą się podpaleniami samochodów, bądź też innych rekwizytów znajdujących się w pobliżu. Podpalenia są także na topie w postępowej Holandii , o czym świadczy podpalenie trzech polskich sklepów. Podpalenia nie obce są też Szwedom oraz Niemcom. Polska w tym przypadku dopiero raczkuje i podpalenie mieszkania jest nie lada sensacją. Tym samym podpalenia i demolka wydają się kolejną wartością europejską.

 

Ostatnią wartością jaką udało mi się znaleźć, to coraz powszechniejsze enklawy islamskie, gdzie nawet policja boi się wchodzić. Z tego co wiem, to nie były podejmowane stosowne uchwały sankcjonujące islamskie getta, jak u nas w Polsce, w przypadku stref wolnych od ideologii LGBT, ale wydaje się że te oddolne inicjatywy są zdecydowanie skuteczniejsze. W Polsce nie było problemu, by sympatyk środowiska LGBT+ wieszał żółte kartki szkalujące samorządy, które podjęły decyzje dotyczące wyżej opisanej ideologii. Nie odpowiadał prawnie, jak kłamliwe żółte tablice zamieszczał w Internecie. Nikt go też nie atakował z mieszkańców gmin wolnych od ideologii LGBT. U nas jak zwykle prawo nie działa. Za to afera w UE musiała być. A była może afera, że do islamskich stref nie może wejść na przykład transwestyta? Jak kto chętny mogę założyć się o butelkę dobrej wódki, że ekscentrycznie ubrany biały transwestyta, będzie bezpieczniejszy w Kraśniu niż na przedmieściach Sztokholmu takich jak Rinkeby, Husby.

 

Na tym kończę marudzenie i powiem szczerze, że nie jestem postępowy, a wartości europejskie są dla mnie niestrawne.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (34)

  • Celina 10.12.2020
    No, ale tu znajdziesz sporo ciotek rewolucji, dla których te "wartości" są bliskie ich zgniłym sercom.
  • Józef Kemilk 10.12.2020
    Póki co, w Polsce z tym nie jest tak źle.
  • Celina 10.12.2020
    Ale tak naprawdę muren ci u nas dostatek, jak na zepsutym zachodzie.
  • Józef Kemilk 10.12.2020
    Celina Co to "muren"
  • Celina 10.12.2020
    Miało być murew od murwy.
  • Józef Kemilk 10.12.2020
    Celina Szczerze mam gdzieś, kto ma jakie wartości, dopóki mi się ich nie narzuca. A tak jest w "postępowej" UE
  • Celina 10.12.2020
    Otóż to. A oni chcą nam je narzuć, wide głośna uchwała lewackiego PE, w sprawie mordowania dzieci nienarodzonych. To chyba najważniejsza wartość europejska. Dostają wścieku, gdy gdzieś chronione jest życie.
  • Józef Kemilk 10.12.2020
    Celina I to jest problem. Na to jest tylko jedna rada, prowadzić rozsądną politykę gospodarczą, a tego nie ma. Jak będziemy bogaci, to będziemy wolni.
  • kigja 10.12.2020
    Katoliczka Celina, trans, nazywa kobiety *urwami...
    Celina ty też jesteś *urwą, najgorszą z najgorszych.
  • Józef Kemilk 10.12.2020
    Dzięki, już wiem, nie trza wyzywać.
  • kigja 10.12.2020
    To Celina wyzywa.
    Szkoda, że tego nie zauważasz.
    Hipokryto.
  • laura123 10.12.2020
    Tylko Celina? Widzę i czytam co innego...
    Hipokryzja?
  • laura123 10.12.2020
    Bardzo dobry tekst, Józefie. Wypunktowales dokladnie mechanizm UE.
    Pozdrawiam.5
  • Józef Kemilk 10.12.2020
    Dzięki?
  • Targówek 10.12.2020
    Piątka, Kemlik.
  • Józef Kemilk 11.12.2020
    Dzięki.
  • Fajny artykuł; zauważasz to co jest oczywiste, ale nikt tego nie chce zauważyć. Kiedyś ci zwróciłem uwagę na rozróżnienie LGBT od gender. Dobrze, że to uwzględniłeś. Pozdrawiam! 5
  • Józef Kemilk 11.12.2020
    Dzięki Marku. Tak jak kiedyś mi napisałeś o gender, teraz wykorzystuję to. Jak najbardziej słusznie pisałeś.
  • Jedyne z czym się nie zgadzam to kwestia tych tabliczek. Uważam, je za niegroźne happeningi i nie wiem czemu facet ma nieprzyjemności.
  • Józef Kemilk 11.12.2020
    Te tablice robią fatalny pijar nam Polakom. W uchwałach po prostu chodziło o gender, a na tablicach o dyskryminowanie osób LGBT. Jak ma problemy ten człowiek, to dobrze.
  • Dam przykład braku praworządności w starej UE. W RFN aborcja była zabroniona, a w NRD dozwolona. Kiedy RFN wchłonęło NRD to nagle prawo aborcyjne byłego NRD stało się obowiązujące w całym RFN, chociaż w innych sprawach było na odwrót. Kiedy Trybunał konstytucyjny orzekł niezgodność legalności aborcji z prawem niemieckim, wówczas stwierdzono, że aborcja nie została zalegalizowana, lecz jedynie zdepenalizowana. I gdzie tu praworządność?
  • Józef Kemilk 11.12.2020
    Tak jak piszesz. Praworządność to po prostu pretekst, by silny dowalił słabemu. Bardziej właściwym określeniem praworządności byłaby ochrona własnych interesów.
  • Józef Kemilk ?
  • SwanSong 11.12.2020
    Parę spraw piszesz z sensem, większość to bzdury jak u celiny.
  • Józef Kemilk 11.12.2020
    Fajnie, że coś tam wydaje ci się z sensem. Dzięki i za to.
  • SwanSong 11.12.2020
    Józef Kemilk
    Bo UE zdecydowanie ma problemy, ale to mniejsze zło. Nadal uważam, że lepiej z nią, niż bez niej i wiele moglibyśmy przyjąć od państw zachodnich, a część odrzucić. Niestety, wymaga to dużo rozsądku i chłodnego podejścia, czego w naszym rządzie nie ma.
  • Józef Kemilk 11.12.2020
    SwanSong Brakuje u nas myślenia długofalowego. Po pierwsze powinniśmy postawić sobie pytanie, po co nam UE? I moim zdaniem nie są to pieniądze, nie są ich wartości. Potrzebny nam jest ich rynek i powiązania gospodarcze. Ja byłbym wstanie zapłacić za dostęp do rynku UE i prowadzić samodzielną politykę. Nie potrzebna nam drastyczna polityka klimatyczna, absurdalna biurokracja itp. To się nam nie opłaca.
  • Józef Kemilk chyba popierasz wariant Norweski?
  • Józef Kemilk 11.12.2020
    Marek Adam Grabowski Tak, Szwajcaria ma podobnie, zobaczymy jak będzie z Anglią.
  • Jerzy 21.12.2020
    Polska prędzej czy później zostanie wchłonięta do Stanów Zjednoczonych Europy. Tylko taka struktura jest w stanie - jako całość funkcjonować w zglobalizowanym świecie z USA, Rosją, Indiami. My jak dumny naród możemy nie oddać "nawet guzika od płaszcza". Co powtórka z historii? Nasza obrona? Im więcej wniesiemy polskich wartości do Unii, tym będzie nam lepiej. Nikt nam przecież nie zabroni tańczyć poloneza, śpiewać Boże coś Polskę. Politycy doskonale wiedzą - zwłaszcza obecni - że im więcej władzy dla Unii, tym mniej dla dzisiejszych kacyków, sobiepanków.. Owszem, koszty będą duże, trzeba będzie zrezygnować z haszyszu jakim jest naćpanie się władzą(dotyczy to wszystkich partii). Dam tylko jeden przykład: gdyby to nasza sprawna władza miała - bez udziału UE -sprowadzić do kraju szczepionki na koronoawirusa. Widzicie to! Skoro wartość UE są do dupy, to wprowadźmy swoje Proszę wpisywać. Voila..................
  • Celina 21.12.2020
    Podstaw tę swoją gadkę tylko zmień podmioty, jak to dawniej uzasadniano konieczność bycia republiką radziecką, pobyt w obozie państw socjalistycznych. Jakby gadkę starego bolszewika słyszał. Identycznie pieprzyli Rzymianie podbijając basen morza Śródziemnego. Modlę się, żeby ten lewacki, zdegenerowany twór szlag trafił. Zastanawia mnie jedno, jeśli ktoś przebiera nogami do tej Unii czemu tam po prostu nie pojedzie, zamiast ściągać rodakom, którzy tego sobie nie życzą tutaj obce rządy.
  • Józef Kemilk 21.12.2020
    Większy może więcej nie sprawdza się, gdy większy jest poważnie chory. Taka jest UE, która ma aspiracje mocarstwowe, a z roku na rok traci na znaczeniu. Jeszcze z dziesięć lat, a będziemy znaczyć mniej więcej tyle, co Ameryka Południowa. UE potrzebna jest nam do handlu, a nie do wyznaczania sposobu życia. UE to taki Związek Radziecki wraz z satelitami sprzed czterdziestu lat. Od ponad dwudziestu lat większość starych krajów UE stacza się, ludzie biednieją, a zadłużenie rośnie. Włochy, Grecja, Hiszpania, Francja, Belgia, Portugalia są tego dobitnym przykładem. Faktem jest, że w Polsce nie ma i nie było rozsądnej polityki zagranicznej. Po prostu zawsze wchodzimy komuś w dupę, zamiast lawirować między mocarstwami. Co nam dało ostatnie trzydzieści lat? Może stare społeczeństwo, niewydolną służbę zdrowia, olbrzymie zadłużenie, uzależnienie od międzynarodowych korporacji, obniżenie poziomu nauki i biurokrację trzykrotnie większą niż za PRL. Wiem, sytuacja Polski pozornie nie wygląda to źle, ale technologia tak poszła do przodu, że i z trupa można zrobić idealny materiał na męża. Niestety z takim bagażem przyszłość nie wygląda dobrze. Czy bez UE, mogłoby być jeszcze gorzej? Nie wiem, ale uwolnilibyśmy się od części narzuconych nam norm, a to uwolniłoby nasz potencjał.
    Polacy umieją kombinować, mamy wiele bogactw naturalnych (węgiel, gaz, Miedź, srebro, złoto), mamy stosunkowo dobry klimat, to jest wielki potencjał. Tylko politycy jacyś tacy słabi.
  • Józef Kemilk 21.12.2020
    Celina Nie chcę cię martwić, ale Polacy chcą. Ja byłem konsekwentnie przeciw (nie uczestniczyłem w referendum unijnym, by frekwencja była poniżej 50%). Zresztą wyjście z UE nie będzie łatwe, co widać na przykładzie WB. Wyjście z UE nie może spowodować zerwania więzi gospodarczych.
  • Celina 21.12.2020
    Józef, spoko. Było pełno polskojęzycznych idiotów modlących się o zdrowie i opiekę Boską dla cara, przeżyliśmy tysiącletnią Rzeszę, więc eurooederaści też wieczni nie są.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania