Drabblle – Będziesz pierwszym
A stało się, że człowiek stoi u podnóża wysokiej góry.
Słyszy słowa:
– Podejmij trud wejścia na wierzchołek, to zostaniesz Pierwszym Świętym.
– O! Pierwszym?
– No tak – przytakuje głos. – Tylko pamiętaj. Możesz w każdej chwili zawrócić.
Zatem zaczyna wchodzić, lecz pełno durnych łajzów,
stanowi przeszkodę.
Gardzi takimi. To odmieńcy.
Nie godni przynależnej jemu drogi.
Podejmuje, jeszcze większy trud. Spycha ich na boki,
Wielu w otchłań leci, czerwienią chwili ostatniej, znacząc skały.
Jest na wierzchołku. Cały w skowronkach.
Lub ściślej… trzymają go dwa szare anioły.
Widzi kata, lecz mimo to, pyta pysznie, pewny swego:
– No i… będę Pierwszym Świętym?
– Tak. Pierwszym do ścięcia.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania