Pokaż listęUkryj listę

Liga Niesprawiedliwości Rozdział 15: Walka i zdrowie

Na plaży, na której znajdowali się jej przyjaciele było nadal takie samo zamieszanie. Dzieci biegały, bawiły się i szalały. Flash stracił siły razem ze Stefanem przez brak jedzenia, bo przez bieganie z prędkością światła je tracili. Klara podczas zabawy doznała urazów głowy i leżała i nie wiedziała, co się dzieje, a bohaterowie próbowali jej pomóc. Wojtek i Piotr również zaczęli się wspinać na drzewa, rosnące niedaleko plaży, bo plaża była obok lasu i niestety również odnieśli urazy, ale nóg (pozdzierali sobie skórę do krwi). Jedyni zdrowi pozostali: Batman, Zielona Latarnia, Wonder Woman i Superman. Gdy ujrzeli falę wiedzieli, że to znak od Oliwii i że pora działać. Jedno z nich musiało zostać. Uznali, że odpowiednią osobą będzie Wonder Woman, gdyż była kobietą i sądzili, że nie byłaby przydatna w walce tak bardzo, jak np. Superman. Ruszyli, więc bez niej do wody, lecz Batman spytał:

-Ale jak my będziemy oddychać pod wodą?

-Rzeczywiście jest to nie zgodne z naszym planem; zginąć w wodzie, więc może powinniśmy coś wymyślić ... -Zasugerował Superman.

-Przecież mogę wyczarować nam hełmy antywodne! Ludzie, co się z wami dzisiaj dzieje?!-Przypomniał zirytowany Zielona Latarnia i tak też zrobił, a po chwili wszyscy trzej herosi mieli na sobie hełmy. Weszli do wody i płynęli w stronę pałacu króla wód. Gdy byli na miejscu Batman rzekł:

-Zielona Latarnio, ty znajdź Oliwię, a ja i Superman policzymy się z Aqua typem.-Batman i Superman popłynęli szukać Aqua typa, a Zielona Latarnia-szukać Oliwii. Gdy odnalazł ją w gęstwinie wodorostów nieżywą przeraził się. Wiedział, że można jeszcze ją ocalić, jeśli szybko się przedostanie z nią na brzeg.

-Żeby tu był Flash; byłby bardzo przydatny.-Powiedział i wziął dziewczynkę na ręce, po czym popłynął pędem do brzegu. Ja o tym tak opowiadam, jakby do tego brzegu to było kilka metrów. A gdzie tam, bo były to kilometry, a tam nie dopływało się w kilka minut tylko w co najmniej 15 ciężkich minut. Gdy był na lądzie położył Oliwię na piasku, a Wonder Woman, która jeszcze niedawno to tak się tu nudziła to teraz zalewała się łzami.

-To już drugie z dzieci, które z naszej winy zginęło.-Płakała dziewczyna. Tymczasem Batman i Superman znaleźli Aquamana, ale gdy Superman chciał użyć laserów te się nie pojawiły.

-Będziemy walczyć wręcz!-Rzekł drugi bohater, a Aquaman zadał im kilka bolesnych ciosów. Wydawało się, że nie ma nadziei, gdy nagle ujrzeli Aquanę.-Jak to możliwe, że sama trafiła do wody? Przecież nie ma nóg.

-Pewnie ktoś jej pomógł.-Zasugerował Superman, patrząc na to, jak syrenka zadawała kolejne uderzenia ogonem przeciwnikowi. Gdy Aquaman poległ, ale nie umarł Superman podszedł do niego i spytał-Dlaczego? Czemu terroryzujesz własne królestwo?

-Nie mam pojęcia, o czym mówisz.-Stwierdził Aquaman.

-Nic ci to nie da, Supermanie. Weźmy go do naszej boskiej panienki, a ten opleciony lassem wszystko nam wyśpiewa.-Powiedział Batman i ku jego zdziwieniu Aquaman poszedł z nimi dobrowolnie i bez przymusu.-Może on rzeczywiście nie pamięta, co się stało.-Myślał, ale poza myślami cały czas był przeciwnego zdania. Gdy Superman i on ujrzeli, że Oliwia leży na ziemi martwa zaczął mówić z żalem w głosie-Co źle zrobiliśmy?! Dlaczego znowu umarło nam dziecko?! Jak nie na ziemi to pod wodą, jak nie pod wodą to w innym wymiarze! No co to jest za życie, w którym co chwila ktoś umiera?!-Nagle z wody wyczołgiwała się Aquana i rzekła:

-Przybyłam pomóc wam ocalić waszą przyjaciółkę i uleczyć innych. Połóżcie Oliwię tutaj.-Poprosiła jeszcze syrenka, gdyż naturalnie nie mogła poruszać się po piasku, bo była bez nóg. Superman położył w wyznaczonym miejscu dziewczynkę, a syrenka położyła ręce na jej klatce piersiowej. W pewnej chwili Oliwia otworzyła oczy, a Superman zawołał:

-Ona żyje!

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania