Pokaż listęUkryj listę

Liga Niesprawiedliwości Rozdział 7: Spotkanie

Nagle z komiksu, leżącego na ziemi wydobyło się niezwykłe światło.

-Przemiana! Już!-Rozkazał Piotr, a wszyscy, prócz Oliwii zamienili się w herosów. Przed nimi ukazała się piątka nastoletnich osób. Była to Liga Sprawiedliwych.

-Liga Sprawiedliwych?!-Spytały dzieci, a przemówiła Wonder Woman:

-Nie wiem, jak tu trafiliśmy, ale to chyba jest szkoła.

-A to najpewniej nasi fani!-Powiedział podekscytowany Flash.

-Tylko, że próbowali się ubrać, jak my, ale coś im nie wyszło.-Zaśmiał się Superman, Batman jednak był zdania, że należy poznać dzieciaki, by dowiedzieć się od nich czegoś więcej. Szepnął więc do Wonder Woman:

-Użyj lassa prawdy.-Dziewczyna istotnie wzięła lasso i związała nim Piotra.

-Jak to możliwe, że się tutaj znaleźliśmy?-Spytała.

-Nie mamy pojęcia, ale możliwe, że przez ten komiks, bo zaczął jakoś świecić.-Powiedział przerażony Piotr.

-Jesteśmy postaciami komiksowymi?-Spytała dziewczyna.

-Tak. Należycie do komiksu o nazwie Liga Sprawiedliwych i od razu mówię, że to nie my go stworzyliśmy tylko Geoff Johns.-Odpowiedział chłopiec.

-Kim jest ten Geoff Johns?-Spytała Wonder Woman.

-Geoff Johns to amerykański pisarz i producent filmowy.-Powiedział Piotr. Bohaterka rozwiązała go, a dzieci patrzyły na Ligę Sprawiedliwych z przerażeniem. Flash zwrócił się do Wonder Woman:

-Myślę, że troszeczkę przesadziłaś. To tylko dzieci.-Ta przyznała mu rację i spytała dzieci:

-Skąd macie moce?

-Znaleźliśmy różne rzeczy typu pierścionki i inne, dzięki którym mogliśmy się w was zamienić, ale niestety Wojtek spalił swoimi laserami lasso Oliwii i teraz nie ma supermocy.-Powiedziała Klara, gdyż najmniej bała się tych niezwykłych bohaterów. W końcu to bohaterowie i raczej krzywdy by im nie zrobili.

-Mam taki pomysł, Ligo! Może nauczymy tych małych używać tych mocy zanim zniszczą swój świat.-Zaproponował drużynie Zielona Latarnia.

-Ale jak was zobaczą w tym świecie to będziemy mieć kłopoty, więc może zabierzecie nas do waszego?-Spytał Stefan.

-Gdybyśmy tylko wiedzieli jak ...-Westchnął Flash.

-Mam pomysł! Myślę, że wystarczy, że złapiemy się wszyscy za ręce i skoczymy na komiks. Skoro jest on przejściem do naszego wymiaru to do waszego też.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania