Liga Niesprawiedliwości Rozdział 8: Nauka
Gdy skoczyli znaleźli się w jakimś białym miejscu. Nie było tam ścian ani podłogi, ani sufitu. Była to po prostu biała przestrzeń, a mimo to bohaterowie stali normalnie, jak na ziemi.
-To nie jest nasz świat.-Zauważył Batman.
-To pewnie magia zaczęła szwankować i zaprowadziła nas do świata pomiędzy scenami. W sensie, że komiks ma obrazki, a my jesteśmy pomiędzy nimi.-Wytłumaczył Piotr.
-To idealne miejsce, żebyśmy nauczyli się używać mocy. Przynajmniej nic nie zniszczymy.-Stwierdził Stefan.
-Więc kto ma jakie moce?-Spytała Wonder Woman.
-Ja mam Batmana, Wojtek-Supermana, Stefan-Flasha, Klara-Zielonej Latarni, a Oliwia miała twoje, ale niestety Wojtek, jak wiesz, spalił jej lasso, a ono było jej magicznym artefaktem.-Powiedział Piotr.
-Więc wszyscy do swoich bohaterów!-Rozkazała bohaterka i tak wszyscy zrobili. Flash nauczył Stefana, jak regulować szybkość biegu, a Batman zaprzyjaźnił Piotra z nietoperzami, przez co chłopiec dowiedział się, że potrafi z nimi rozmawiać. Zielona Latarnia pokazał Klarze, jak panować nad pierścieniem, za to Superman nauczył Wojtka, jak kontrolować lasery. Wonder Woman podeszła do płaczącej Oliwii i spytała-Co się dzieje?
-Wszyscy mają jakieś fajne zdolności. Tylko ja jestem zupełnie zwyczajna.-Wyznała dziewczynka.
-To nie znaczy, że jesteś zwyczajna, a niezwykła.-Pocieszyła ją bohaterka.
-W sensie, że jedyna w swoim rodzaju?-Spytała Oliwia, ocierając łzy.
-Tak, bo nie ważne czy masz moce czy nie. Ważne jest to, co masz w sobie; charakter i ilość dobra. Każdy, kto pomaga ludziom i robi coś pożytecznego dla ludzkości, nawet najmniejsze rzeczy, może nazywać się superbohaterem.-Powiedziała Wonder Woman, a Oliwia uśmiechnęła się i spytała z ciekawości:
-A potrafisz coś jeszcze, prócz zmuszania ludzi do prawdy?
-Oczywiście! Mam nadludzką siłę i potrafię latać, a sam fakt, że jestem córką Zeusa sprawia, że jestem taka niezwykła.
-To ekstra! Szkoda, że ja tak nie mogę ...-Westchnęła Oliwia.
-Ale każdy z nas ma coś, co mniej lub bardziej przypomina moce czyli talent. Ja mam talent do walki wręcz, Flash rzuca śmieszne teksty-jest w tym świetny, Batman ma talent do tajemniczości i zachowania tajemnic, Zielona Latarnia jest bardzo mądry, a Superman potrafi całkiem ładne akrobacje w powietrzu, a jaki ty masz talent?-Spytała Wonder Woman.
-Ja? No nie wiem, nadal go szukam.-Westchnęła ponownie dziewczynka
-Kiedyś odnajdziesz go.-Powiedziała bohaterka i spytała-A co lubisz robić?
-Tańczyć.-Odpowiedziała Oliwia.
-A uważasz, że jesteś w tym dobra i satysfakcjonuje cię twój taniec?-Spytała Wonder Woman. Dziewczynka pokiwała głową.
-No to już masz jakiś talent.-Powiedziała bohaterka.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania