Pokaż listęUkryj listę

Liga NIesprawiedliwości Rozdział 24: Pamięci brak

-Obiecuję ci, Oliwio, że tym razem nas nie zawiodę.-Mówiąc to Flash wstał i rzekł-Ten klejnot dawał Raven życie. Przysięgła, że jak żyć będzie ona to i przyjaciele nasi zmartwychwstaną. Musimy poskładać go, a wtedy wszystko będzie dobrze.-Po czym uśmiechnął się do Oliwii, jakby chciał jej powiedzieć "Tym razem będzie okej". Zielona Latarnia, który znał się na magicznych kamieniach (w końcu miał magiczny pierścień) wziął do ręki potłuczony klejnot i rzekł:

-Jest to niezwykły kamień o nazwie Libertas Daemonum. Jest to ten rodzaj niezwykłości, w której zawarta jest magia podobna do tej z pierścienia i ... -Tutaj urwał i spoważniał. Przemówił trochę zciszonym głosem.- ... wizji. To przez nie Raven mogła stracić panowanie nad sobą.

-Musimy się dowiedzieć tylko, co to była za wizja.-Powiedział Flash ze spokojem w głosie.

-Ale najpierw ważne jest złożenie klejnotu. Tylko, skąd weźmiemy taki silny klej?-Spytała Oliwia. Zielona Latarnia zaśmiał się.

-Klej? Nie da się go dosłownie skleić. Toć to magiczny naszyjnik i nie ma takiej opcji. Trzeba znaleźć coś w stylu czarodziejskiej różdżki, czy czegoś.-Rzekł.

-A to ty nie możesz siłą woli go naprawić?-Spytała dziewczynka. Teraz oboje się roześmiali.

-Pierścień jest silny, to fakt, ale jeśli coś zniszczyło magiczny artefakt to naprawić go może tylko to.-Powiedział Zielona Latarnia.

-Mam pomysł!-Zawołała Oliwia, pierwszy raz czując, że jeszcze uda się jej, nawet bez mocy, zaimponować drużynie.-Flash przeniesie się w czasie i zobaczy, kto uszkodził klejnot, po czym wróci i nam o tym powie. Pytanie, co jeśli to będzie któreś z zamrożonych?-Spytała.

-Co będzie, to będzie.-Rzekł Flash i przeniósł się w czasie do momentu walki z Raven. Zauważył, że to jego błyskawica, którą strzelił pod koniec w dziewczynę rozwaliła klejnot. Wrócił więc do teraźniejszości i opowiedział o tym przyjaciołom.

-Czyli, co Flash musi zrobić, aby ocalić Raven?-Spytała Zielonej Latarni Oliwia.

-Skoro to on zniszczył klejnot to on musi wyruszyć w podróż na odnalezienie rozwiązania. Niestety, nie możemy iść z nim, gdyż to jest niemożliwe. Jeśli ma coś znaleźć to musi to zrobić do następnej nocy. Gdy słońce zajdzie następnego dnia to będziemy się martwić, lecz Flash sam musi odbyć tę wyprawę.-Powiedział Zielona Latarnia, aż nagle, gdy Flash pobiegł, razem z Oliwią ujrzeli Piotra, jeszcze żyjącego.-Piotrze, wszystko okej?-Spytał i podbiegł do Piotra. Ten wskazał na siebie, jakby w znaku zapytania, jak gdyby nie wiedział, czy mówi do niego.

-Co się z nim stało?-Spytała Oliwia.

-Piotrze!-Powtórzył Zielona Latarnia.

-W sensie ja?-Spytał zaskoczony Piotr.

-No tak, a kto inny?-Spytał zdziwiony bohater.

-A wy to kim niby jesteście? I gdzie ja w ogóle się znajduję?-Pytał, trzymając się za głowę. Zielona Latarnia i Oliwia spojrzeli po sobie z przerażeniem.

-Czy on ... -Zaczęła Oliwia, ale ten wiedział, o co chciała zapytać.

-Tak, na to wychodzi.-Powiedział więc. Piotrowi wydawało się, że gdzieś już te osoby widział, lecz nie do końca wiedział, kiedy i gdzie.

-Pewnie Raven odebrała mu wspomnienia niepostrzeżenie podczas wojny.-Stwierdziła Oliwia i chciała koniecznie sprawić, by Piotr odzyskał pamięć.

-Piotrze, ja jestem Oliwia, to Zielona Latarnia, a ja i ty należymy do gangu o nazwie Liga Niesprawiedliwości, do którego należą też Klara, Wojtek i Stefan.-Mówiła Oliwia, lecz na słowa Piotra, że nie ma pojęcia, o czym mówi ta miała łzy w oczach.-Piotrze, to ja Oliwia.-Powiedziała ponownie, jakby miało to pomóc.

-Nie marnuj czasu, Oliwio. On i tak już nigdy sobie nie przypomni, kim jesteś.-Powiedział Zielona Latarnia i dodał-Teraz musimy tylko czekać na Flasha. Kiedy Raven się obudzi ze snu wiecznego, wtedy Piotr przypomni sobie wszystko.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania