Wiersze <*> Ƙմƙմłƙɑ í Ɗմϲհ
Ostatnio polubiłem rymowane dialogi.
Póki co nie linkuję. Jeszcze dużo czasu.
Może napiszę co innego?
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Wiecie co? ( nie wiemy).
Czasem warto posłuchać Kukułki.
Takiej z zegara. Gdy kuka.
O północy mi wykukała,
jak uwierzyć w ducha.
Kuku –– kuknęła. –– Czas do cukierni się tobie wybierać.
Jam na nią spojrzał jak sroka w świecidełko.
–– Ależ ptaszku. Świat otulony nocką ciemną.
Kuku –– kuknęła nastroszona. –– Masz znajomego cukiernika.
Otworzy. Głupka nie zgrywaj. Czas ci zmykać.
Kup czekolady tabliczkę.
Gdy wrócisz durniu, uwierzysz faktycznie.
A zatem poszedłem. Wylazł z wyra. Z racji przyjaźni chyba.
Poszliśmy. Wymarał co trzeba.
A nawet za pół darmo sprzedał.
Znowu jestem w domku. Kukułka wylazła.
Uśmiech dzioba widzę. Za chwilę kuka od początku.
Jak to ona. Nakręcona.
–– Kuku! Odwiń sreberko. Zjedz kawałek czekolady.
Tylko mi tutaj nie stękaj. Uwierzyć masz.
A nie marudzić i się bać.
Biorę do ust twardy kawałek,
lecz nagle wypluwam kleistą marę.
–– Kukułko! Zarazo jedna! Ode mnie to bierz.
Takiej nie przełknę, skosztować nie mogę.
Ta czekolada kwaśna jest.
–– A widzisz łachudro! Posłuchaj co kukam.
Gdyby miał smak czekolady, uwierzyłbyś w ducha?
––W Duszka Czekoladka?
Jak babcię kocham… wcale.
–– Dziadka też?
–– Dziadek zszedł.
–– Zgadza się. A zatem zjadłbyś i co? I pstro!
A tak… przestałeś być cymbałem.
A teraz pozwól, że do zegara się cofnę,
bom pióra zmoczone mam całe.
–– Jak to? Co Twój dziób znów pierdzieli?
–– Tylko roztropnie kukam.
To fajnie, że uwierzyłeś w ducha,
lecz przestałeś wierzyć, że dach przecieka.
Pamiętaj, że chodzisz po ziemi.
Naprawa czeka. To i owo trza zmienić.
Komentarze (9)
Masz błąd w tytule LBnR ma być.
Miłej nocy
Powodzenia życzy Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania