Wiersze <*> Miłość
–––––––//––––––––
stoisz na progu
futryna tak piękna
że już czymkolwiek
nie zdołasz ozdobić
tylko drzwi brakuje
wejść możesz
lecz nie możesz otworzyć
≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈
[Bonus → Poczekam]
.
Deszcz pada na chodnik. Wiele bąbelków pojawia się i znika. Jak ludzkie życie. Jest tu od dłuższego czasu. Na skraju miasteczka. To eksperyment. Stara się wyglądać lepiej, niż się czuje. Ma jeszcze nadzieję. Prawie rozmoknięta, spływa ostatnim strzępkiem do kanalizy, obok samotnego szczura stojącego na zardzewiałych przęsłach.
Rozmyślania przerywa odgłos kroków. Ktoś przystaje. Chce pomóc.
–– Dziękuję, że przystanąłeś. Zapytałeś. Wiele to dla mnie znaczy. Proszę. Prezent dla Ciebie.
–– A co jest w środku?
–– Kupon. Spora sumka.
–– Głupio...
–– Może i głupio… ale się nie przejmuj. Idź swoją drogą. I tak wiele uczyniłeś. Chciałem po prostu przed końcem życia… uwierzyć w człowieka.
Komentarze (17)
Pozdrawiam.
Czasem coś nas przytyka i stoimy w miejscu.
Na końcu zawsze spotykamy czy dowiadujemy się tego co szukaliśmy przez cale życie. Wtedy jest już za późno.
Pozdrawiam
Drabble - bardzo fajne. Ładna końcówka
możesz - nie możesz→to tak specjalnie do podkreślenia: zaprzeczenia.
Niby podobnie, ale: nie→robi różnicę. Pozdrawiam:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania