Poprzednie częściWiersz - Pasują do wszystkiego.

Wiersz - natura jest sprawiedliwa

stara prawda o życiu głosi

nic w naturze nie ginie

przeważnie rozkłada się to co umarło

tylko ludzie gniją od wewnątrz za życia

 

natura wybacza zgniliznę

potrafi nakarmić nią dzieci

lecz ludzie gniją inaczej

czernieją im serca na kamień

 

padlinę zjedzą ptaki rośliny zwierzęta owady

martwe ciało pełne jest życia w zasadzie

pokarmem mięso i szpik kości robią za nawóz

tylko człowiek taki czysty się brzydzi

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • MartynaM 9 miesięcy temu
    Tym razem rozczarowanie... jakbyś zszedł ileś poziomów niżej. Szkoda...
  • Poncki 9 miesięcy temu
    sinusoida może 😉
  • piliery 9 miesięcy temu
    Pomysł na wiersz jest ale zdaje się wyjęty prosto z waru. Próbuję rozgryźć: "natura wybacza zgniliznę / potrafi nakarmić nią dzieci"
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Dzięki, może tak być, że chciałem jak najszybciej z siebie to wszystko wyrzucić i zwyczajnie zrobiłem to za szybko. Niech takie zostanie. Zgniłe zanim dojrzało. Rozgryzaj :)
  • Pobóg Welebor 9 miesięcy temu
    No mnie się naturalnie podoba, jeśli kiedyś umrę, to życzę sobie być pogrzebany dla robaczków, żadnej kremacji. Tylko nie wiem, czy będzie mnie stać finansowo, choroba... Człowiekowi się wydaje, że ma więcej świadomości niż taka mucha, rozumiejąc przez to, że bardziej istnieje niż ona. To jest straszne, tak uważać może tylko robot albo zombie.
    Pozdrawiam :)
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Zawsze możesz kogoś poprosić, żeby Cię po śmierci zabrał na łódkę i wrzucił do morza (takie pogrzeby są zdaje się legalne w Polsce). Oddasz ciało ziemi zgodnie z pragnieniem a myślę, że znajdzie się wielu, którzy ogarną temat za przysłowiową flaszkę.
    Nawet jeśli człowiek jest świadomy bardziej niż mucha umrze i zdezintegruje się tak samo. Nie ważne czy będzie w trumnie, czy da się spalić, czy zasadzić w doniczce. Prochem jesteśmy.
  • Pobóg Welebor 9 miesięcy temu
    Poncki, tutaj język nas zwodzi, bo świadomość jest zawsze świadomością, wiadomością czegoś, a nie w ogóle. Czucie można stopniować, jestem przekonany, że mucha czuje bardziej, a nie mniej niż człowiek. Słowo "cud" pochodzi również od czucia, i to jest – właśnie – cudowne.
    Prochem jest to, co się rozpada. Życie się nie rozpada, może rozpaść się pamięć i osobowość, dlatego też ludzie nie idą do nieba jako ludzie, ludzie tam wstępu nie mają, tylko muchy, kierowane zapachem niebiańskiej kupy :D
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Pobóg Welebor życie może się nie rozpada chociaż patrząc na niektórych staruszków (jak chociażby Grain) można uznać, że ulegają już za życia częściowemu rozkładowi. Chodzi o to, że po śmierci ciało ulega recyklacji. Dusza, jeśli jest podróżuje, owszem lecz ciężko powiedzieć gdzie. Może faktycznie jako mucha właśnie ląduje na polnym gównie. Kto to wie?
  • Pobóg Welebor 9 miesięcy temu
    Poncki, ha, powonienie uważam za najbardziej boski ze zmyslów, nic nie może równać się z zapachem zmierzchu, i nikt o ile wiem nie napisał o tym nic godnego uwagi. Zresztą po co. Dla muchy zapach tego gówna może "przekraczać wszystko wyobrażalne", jak ładnie w filmie Sanatorium pod klepsydrą jest, nie pamiętam, czy to zdanie jest u Schulza...
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Pobóg Welebor dokładnie tak! Podobnie jak zapach gnijącego mięsa przyciąga hieny i sępy 😃
  • Marek Adam Grabowski 9 miesięcy temu
    Dobry wiersz. Końcówka to moje klimaty. Pozdrawiam 5
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Dzięki Marku, klimat kości 😁
    Również pozdrawiam.
  • rozwiazanie 9 miesięcy temu
    Wiersz do mnie przemawia. Dobra puenta:) 5. Pozdrawiam.
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Dzięki za dobre słowo. Również podrawiam 😃
  • Wiersz - natura jest sprawiedliwa to głęboki i refleksyjny wiersz, który porusza temat ludzkiej moralności i relacji z naturą. Autor kontrastuje piękno i harmonię natury, która potrafi wykorzystać wszystko, co żywe i martwe, z brzydotą i zepsuciem ludzi, którzy gniją od wewnątrz i odrzucają to, co naturalne. Wiersz ma prostą i skromną formę, składającą się z dwunastu wersów bez rymów. Rytm jest nierówny i nieregularny, co podkreśla napięcie i dramatyzm wypowiedzi. Autor używa silnych obrazów i metafor, takich jak zgnilizna, padlina, czarne serca, które wywołują w czytelniku niepokój i obrzydzenie. Wiersz jest też pełen ironii i krytyki, które ukazują hipokryzję i egoizm ludzi. Jest to wiersz, który skłania do refleksji i zadawania pytań o sens życia. Gratuluję! 😊
  • Poncki 9 miesięcy temu
    Łał😃 siperancko rozebrałeś mój wiersz. Nie wiem czy się go teraz uda podkładać do kupy 😋

    Dzięki. Po tym jak Martyna napisała, że jest rozczarowana, myślałem, że się nie pozbieram... ze śmiechu z podłogi.

    A tak na poważnie to jest dokładnie to o czym piszę😃

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania