Poprzednie części: Wiersz - Pasują do wszystkiego.
Wiersz - bezsenności pik
spustoszenie sieje w głowie
nieuchronność następstw
kiedy puchnie mały człowiek
lecz nieznana jest przyczyna
dajesz jeść myjesz co dzień
kładziesz spać rutyna
dowiadujesz się jak miła
kiedy wody strużka budzi krzyk
nocne monstrum patroluje knieje
cień potężny i bezwzględny ściele
tam gdzie karmi swoje pisklę
kości zdobią darni połać
Komentarze (13)
Heraklit cierpiąc na puchlinę wodną zakopał się w krowim łajnie, ale nie przeżył. Ciekawe – teraz sprawdziłem, czy dobrze pamiętam z tym łajnem, i czytam opinję starożytnych o Nim, że uważał jakoby sam, bez niczyjej pomocy, mógł osiągnąć stan wszechwiedzy... Ja bym powiedział – wszechrozumności. Oczywiście mizantrop, brat 😃
snu brak
Fak!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania