Poprzednie części: Wiersz - Pasują do wszystkiego.
Wiersz - RBA (Red Bell Addict)
leżę i piszę, leże mnie pije, już siedzę, siedzę i czytam
czytam i piszę
w ciszy to sprawdzam i sprawdzam tę ciszę, piję
kopiuję, wklejam
tytuł. zamieszczam i czekam i czekam, odświeżam
i czekam, odświeżam
kładę się, wstaję, zasnąć nie mogę, odświeżam
cholera!
gdzie dzwonek? jeszcze minutę, jeszcze poczekam,
odświeżam - CZERWONY!
już żyła mi pęka, od komentarzy, odpowiem
tylko … już trzecia?
zaraza! do życia nie wstaniesz jutro
idioto, do spania!
—
Dedykuję wszystkim, dla których dzień bez dzwonka jest dniem straconym ?
Komentarze (10)
Pozdrawiam ?
widzisz, ja tu jestem świeżak.
Dla mnie to nowość, która budzi pewne ciekawe emocje.
Przypomnij sobie jak odbierałeś Red Bell na początku.
Podejrzewam, że tak jak opisałem ;)
Ba! Za pewne do dziś jest dużo ludzi, starych wyjadaczy młodych kartofli, którzy z podobnymi emocjami witają dzwonek :)
Możliwe, że z biegiem czasu emocje opadną.
Ten wiersz tak jak napisałeś jest potrzebny jako przypomnienie.
Że nie tylko dzwonkiem żyje człowiek, dlatego zapraszam tu każdego kto o tym zapomni :)
Pozdrawiam :)
I pomyśleć, że kiedyś ich nie było o_O
Pomagają.
Sympatyczne małe dzwoneczki!
Już nie mogę się doczekać !!! :P
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania