Poprzednie częściDIAMENTOWA PRZYJAŹŃ

DIAMENTOWA PRZYJAŹŃ ROZDZIAŁ 15

Na następny dzień , kiedy ranek już witał , Gośka z Tadkiem właśnie wrócili z zakupów . Zaglądnęła do namiotu chłopaków i udarła się

- Akukuuu !!!

- O, Boże , co to - Władek aż poderwał się .

- Madraś jest , co się drzesz , jakby Cię obdzierali ze skóry .

- Spokojna głowa braciszku , no już wstawać .

- Co , a niby dlaczego .

- My zrobimy z Tadziem śniadanie dla nas wszystkich , Regina oczywiście zje u pielęgniarki , ale pani Ania naszą organizatorka powiedziała , że koło południa Regi może już wrócić do namiotu , a pod wieczór przyjdzie na zmianę okładu i będzie już z nami . Więc panowie , my wszystko kupili , a wy zrobicie obiad .

- Co ? Tyś chyba oszalała siostra .

- Nie oszalałam , no jazda ruszać tyłki , zaraz będzie śniadanie .

- A czemu nie budzisz dziewczyn .

- One już dawno wstały i poszły do Reginy .

- Co ! Która jest godzina .

- Wpół do dziewiątej rano .

- Ty , siostra , chyba nie na serio z tym gotowaniem , nie .

- Ależ serio .

- Nie zgadzam się - rzekł Staszek .

Władek i Tadek byli tego samego zdania .

- A ja owszem - zgodził się Karol . Lubię gotować , to nic trudnego .

- No widzicie , można , można - rzekła Gośka

- Co ty powiesz , od kiedy umiesz gotować ? - spytał Tadek .

- Od jakiegoś czasu , doszedłem do wniosku , że gotowanie mnie fascynuje . Chyba rzucę studia ekonomiczne i zajmę się gastronomią

- Chłopie , co ty chcesz że siebie zrobić , przecież dopiero co skończyłeś rok na ekonomice. Nie wiadomo , czy to tylko nie chwilowe - rzekł Władek.

- Nie wiem , poczekam , zobaczę , ale coś mi się wydaje , że to jest coś , co chciałbym robić w życiu .

- Wszystkiego trzeba spróbować , no nie chłopaki - powiedziała Gośka .

- Nie wiem co powiedzieć , to twój wybór , ty decydujesz , to twoje życie - rzekł Staszek .

- A ja podziwiam Karola . Trzeba mieć odwagę , by podjąć takie wyzwanie , zwłaszcza że się już zaczęło pierwszy rok studiów zupełnie na innym kierunku . Gotowanie to nie błaha rzecz , tu trzeba smaku , wyobraźni . Najlepszy kucharz to ten , który z niczego zrobi coś .

- To dobrą kuzyneczko , to może my zrobimy to śniadanie , a potem chłopaki mi pomogą przy obiedzie - rzekł Karol .

- Fajnie , czemu nie .

- Uch , ale mi się upiekło - rzekł Tadek ocierając jakby pot z czoła .

- A ty co , już ci się nie chce zdrajco .

- Nie , nie źle mnie zrozumiałaś żabciu . O patrzcie dziewczyny idą .

- Jak tam Regina ? - spytała Gośka Beatę .

- Sama ją zapytaj , chciała już do nas wrócić , nawet nie tknęła śniadania .

- I jak tam Regi .

- Spoko , noga już mniej boli , ale nie będę tam sama siedzieć. Z nudów można umrzeć

- Przecież pielęgniarka dała ci czasopisma , żebyś sobie poczytała - rzekła Beata .

- Sama sobie czytaj brukowce , mnie to nie interesuje .

- Jak sobie chcesz - rzekła Beata .

- A co wy teraz robicie ? - spytała Oliwka .

- Ja z Karolem idziemy zrobić śniadanie dla wszystkich , ale później panowie będą dla nas robić obiad , pod nadzorem Karola .

- Dlaczego Karola ? - spytała Oliwka .

- Karol przyznał , że lubi gotować , to znaczy to go fascynuje .

- Ale jazda , no nie . Nasza Regina też lubi gotować . Musicie spróbować jej specjałów , niebo w gębie - rzekła Oliwka .

- Niezła myśl , to może Karol i Regina będą gotować nie żabciu - rzekł Tadek .

- Fajnie by było , ale wy będziecie się obijać , a druga rzecz to Regina jest niedysponowana , jej noga jeszcze nie wydobrzała - rzekła Gośka .

- To nie ma nic do rzeczy . Regina może siedzieć i mówić co i jak i nadzorować , a my odwalimy całą robotę - rzekł Karol .

- Jaki pomysłowy nie ma co , długo nad tym myślałeś - rzekł Władek .

- Coś ci się nie podoba .

- Nie , w żadnym razie. To fajnie , że Karol i Regina będą gotować , a my te pyszności zjadać , o ile one będą zjadliwe - rzekł Władek .

- Nie bądź cyniczny , nie wychodzi ci to najlepiej - rzekł Staszek .

- Nie o tym mówiłem , tylko że jak oni będą nas nadzorować , a my coś poknucimy to co wtedy , wszystko do kosza . Musimy mieć jakiegoś testera smaku .

- No , Władek ma rację , to kto się do tej roli zgłasza .

- Może oboje Karol i Regina . Chłopaki i dziewczyny mają inne wyczucie smaku .

- Też prawda , skomentowała Gośka .

- No , Regina szykuj się na gotowanie - rzekła z uśmiechem Oliwka .

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania