Poprzednie częściDrabble #2 – Reinkarnacja
Pokaż listęUkryj listę

Drabble # 1 - W pojedynkę

#od autorki: Prawie rok temu zrealizowałam wyzwanie i za każdy rok życia napisałam drabble. Niestety człowiek się starzeje :)) Dlatego pomyślałam, że spróbuję też w tym roku i z całych sił będę się starać publikować o poranku.

Zapraszam, jeśli ktoś ma ochotę i pozdrawiam serdecznie!#

 

Wiatrak na morzu to piękny widok. Jego ogromne ramiona, rozciągnięte od nieba do niespokojnej wody, w zamaszystym obrocie rozszarpują horyzonty. Ruchem łączą niepołączone stabilności.

Obserwując takiego olbrzyma, trochę zazdrościłam mu tej przestrzeni. Zazdrościłam siły, którą miał i którą kumulował. Zazdrościłam, że przyjaźni się z żywiołami, że stanowi ich część, że rozmawia z wiatrem i za nic ma kłębiące się chmury. Ale po chwili było mi żal, bo choć miał to wszystko i robił wielkie rzeczy, to nie mógł poczynić ani kroku.

Stałam na pokładzie promu jeszcze chwilę, gdy zostawał w tyle, ale wiatr rozwiał moje włosy, przysłaniając tę wielką samotność.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (37)

  • yanko wojownik 06.04.2019
    Poezja w podświadomości się tliła. Wierszowato brzmi, acz dobrze.
  • yanko wojownik 06.04.2019
    Znaczy 25 wiosen? Piękny wiek...
  • Justyska 06.04.2019
    Witaj yanko, no spora część moich mini tekstów ociera się o poezję. Ale czemu akurat 25? No... fajnie by było, ale niestety troszkę więcej.
    Dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie o poranku
  • yanko wojownik 06.04.2019
    Liczyłem po tym, co się u góry wyświetla, ale tutaj jest #1, to może tamto jest mylące. Troszkę to niewiele - też pięknie.
  • Justyska 06.04.2019
    yanko jest mylące:)
  • Canulas 06.04.2019
    Przeczytałem wstęp i muszę napisać: nooo niee zartuj. Baaajjaa
  • Canulas 06.04.2019
    Justyske jeszcze raz - super - ile tym razem?
    Może jakiś większy quiz?
    Start zajebisty. Zastanawiam się tylko czy tam na końcu nie powinno być "naprzód". A jeśli koniecznie celujesz w dwa wyrazy, to może: do przodu?
    Ale to z kolei bez sensowne dookreśleniu kroku.
    No jak uważasz.
    Pozdrox
  • Justyska 06.04.2019
    Witaj Can, no kurde będę się starać. Będzie pewnie różnie, kiepsko i łopatologicznie, ale rok temu dzięki temu sporo się nauczyłam (ta przynajmniej mi się wydaje) zmuszając mózg do codziennego wysiłku. Zobaczymy... W tym roku więcej o jeden niż w zeszłym:))
    A na zmianę mam pomysł, w ogóle wywalę te dwa słowa i dołożę na koniec.

    Dzięki piękne za wizytę i pozdrawiam!
  • Canulas 06.04.2019
    O jeden miesiąc. Spoko. Mi pasuje.
  • Dekaos Dondi 06.04.2019
    No tak Justysko→. Nie można mieć wszystkiego. Zachwyt i możliwości, przeważnie są czymś okupione. Czasami tym, czego najbardziej pragniemy, a mieć nie możemy. ''Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma''. Pozdrawiam→5
    E tam... a może tak... tyle drabbli ile miesięcy przeżyłaś. Jestem; za!! →Już nie będę zaborczy i nie napiszę o... dniach... lub o sekundach:))
  • Justyska 06.04.2019
    Tak DD :) Dziękuję za pozytywny odbior i pozdrawiam :)
  • Ritha 06.04.2019
    Serio, Justys? Wracasz do challengu drabbli? Super!!!:)
  • Justyska 06.04.2019
    No taki jest plan, zobaczymy czy nie zdechnie:)
  • jesień2018 06.04.2019
    O, ciekawy pomysł z tym wyzwaniem! Drabble fajne, choć ten prom na końcu mnie nie przekonuje (i pewnie zaraz się okaże, że on tu najważniejszy i nic nie zrozumiałam;), ale wcześniejsze dwa akapity - ciekawe i dają do myślenia. Pozdrowienia!
  • Justyska 06.04.2019
    Witaj jesień, jak inaczej zobaczyc wiatrak na morzu? Ale moze lepiej byloby "statek"? Hmm musze to przemyslec. Super ze wpadlas i ze cos tam sie spodobalo i ze uwagi są. Dzieki i pozdrawiam!
  • jesień2018 06.04.2019
    Justyska nie, nie, prom jest ok, ale dlaczego w ostatnim akapicie, który chyba ma przykuwać uwagę do tego, co najważniejsze? To mi jakoś nie zagrało... Z drugiej strony rozumiem, że to jakiegoś rodzaju pożegnanie z tym, co przyniosło refleksje. :)
  • Justyska 06.04.2019
    jesień2018 aaa no kurczę, moze i racja. Przemysle. No i wlasnie po to to wyzwanie :)
  • Pasja 06.04.2019
    Witam
    Wiatraki żyją w ciągłej symbiozie z wiatrem. Energię własnie czerpią z oddechem wiatru. Sztormy i burze są ich nadzieją na przetrwanie. Pięknie malujesz pożegnanie ze stojącym w bezruchu wiatrakiem, jedynie jego ramiona wyciągnięte w kierunku brzegu. Świetnie uchwycona chwila samotnego ptaka, który nigdy nie odleci.
    Pozdrawiam pięknie
  • Justyska 07.04.2019
    Witam Pasjo, dziękuję za piękny komentarz, świetne podsumowanie. Ty zawsze trafiasz w sedno.
    pozdrawiam serdecznie o poranku!
  • Mia123a 06.04.2019
    Justynka cooo za pomysł! I piękne to drabble. Pozdrówki :)
  • Justyska 07.04.2019
    Dzięki Mia:) Miło, że wpadłaś!
  • Pan Buczybór 06.04.2019
    bardzo ładna i bardzo poetycka miniaturka
  • Justyska 07.04.2019
    Dzięki Panie B:))
  • pkropka 07.04.2019
    Bardzo obrazowo, trochę melancholijnie.
    Zazdrość potrafi być budującym uczuciem, jeżeli pcha nas do pracy nad sobą. Ale trzeba pamiętać, że nikt nie jest ideałem, każdy ma swoje codzienne wyzwania. Jak potężny wiatrak, który tkwi w jednym miejscu.
  • Justyska 07.04.2019
    I tu dziekuje, za trafne spostrzeżenia :)) i tu pozdrawiam!
  • Bardzo fajne, takie w Twoim stylu. Pięknie :)
  • Justyska 07.04.2019
    Dzieki i tu Maurycy :)
  • kalaallisut 09.04.2019
    Pięknie Justyska jesteś mistrzunia :)
  • Justyska 09.04.2019
    Kalaallusut :)))
  • Anonim 22.04.2019
    Postanowiłem przeczytać cały cykl. Później pewnie przyjdzie pora na kolejne teksty.

    To też bardzo dobry tekst. Jeno moim zdaniem (skromnym lub częściej nie, hihihi) ostatnia linijka nieco psuje całość. Na Twoim miejscu zmieniłbym to na coś, co by mówiło o samotności, ale nie w sposób bezpośredni.
    Tak, tak, wiem. Mądrzyć się, to każden jeden potrafi, a pisać to ni ma komu :)
    Ale mimo ostatniego akapitu uważam ten tekst jako bardzo dobry.

    Pozdrawiam.
  • Justyska 22.04.2019
    Witaj Antoni, bardzo mi miło, że zajrzałeś do początku. Już myślałam nad tą zmianą, ale w końcu zrezygnowałam (przynajmniej narazie), bo to trochę taki wspomnieniowy tekst i jakoś nie umiem tego zmienić. Może później.
    Dziękuję pięknie za wizytę i uwagi, pozdrawiam!
  • Adelajda 08.05.2019
    Ładnie, refleksyjnie, a wstęp naprawdę uderza. Podziwiam Cię za konsekwencję w pisaniu :)
    Super.
  • Justyska 08.05.2019
    Nie bylo łatwo, czesto pisalam zasypiajac zeby rano moc publikowac. :) fajnie, ze zajrzalas :)
  • konfiguracja 08.05.2019
    "Stałam na pokładzie promu jeszcze chwilę, gdy zostawał w tyle, ale wiatr rozwiał moje włosy, przysłaniając tę wielką samotność."

    Masz powyżej niezręczną konstrukcję, wynika z niej, że stałaś (bohaterka-narratorka) na promie, gdy tenże (prom) zostawał z tyłu. Biolokacja? :P
  • Justyska 08.05.2019
    Kurcze nie sądziłam, ze mam takie zdolnosci. Faktycznie :)) a tak serio to na te koncowke wiecej osob zwrocilo mi uwage, ze nie teges. Wkrotce wszystkie teksty bede jeszcze przegladac. Dzieki, za wizytę :)
  • ania_marzycielka 25.05.2019
    Bardzo ładne i refleksyjne :) Moja interpretacja jest taka, że nie można mieć wszysktiego i pragniemy czegoś, czego nie możemy mieć. Pozdrawiam.
  • Justyska 26.05.2019
    Witaj Aniu, bardzo mi milo, że zajrzalas. I trafna interpretacja :)
    Pozdrowka

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania