Wiiieeersz <*> Chichot Chwały
kumasz inaczej tyś moim celem
uszczęśliwiajmy tam i z powrotem
rad jeno słusznych przekażę wiele
wnet miłosierdziem dupę ci skopię
tłuką dźwiękami bojowe surmy
świszczą idee skrajności wszelkie
tam hen wysoko z czułkami główny
tu na padole wciąż ktoś polegnie
wtem głośne wrzaski pod nieboskłonem
co po naszemu głoszą nam słowa
pragniemy wspomóc ludy ciśnione
a może lepiej nie zwariować
więc odlatujcie w ciemną cholerę
zabić nam wolność chcieliście zołzy
a my pragniemy tak wszak niewiele
między swoimi prać bliźnich mordy
***
chichoty klauna echami w działach
całunem trupim ziemia zakryta
a na sztandarach powiewa chwała
lecz nie ma komu o sens zapytać
Komentarze (5)
W każdym razie jest rytm i charakter. Poetyka nie moja. Brzydkie rzeczy z telewizora.
Hurra-patriotów nam wystarczy w gębie mocnych.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania