Wiiieeersz <*> Żelazne Kwiaty / Morze Truskawkowe
spójrz
tam rosną żelazne kwiaty
z kanalików szarych latawców
pan łaskawie wycisnął łzy
poszybowały świetliki
by zawirować marzeniami
chłoną
ofiarują
tulą pomarańczowym całunem
sprawiają że łąka
kwitnie lśnieniem bursztynowej rdzy
o świcie krople rosy
w mgielnych pierzynach
przytulą piosenkę jutrzenki
kołysanką o lżejszym dniu
wtedy przyjdą złomiarze
***
przyrzekam kochana
powrócimy nad truskawkowe morze
spleść nasze ciepłe oddechy
przepełnione zapachem bryzy
o smaku zielonych szypułek
jeśli będziesz chciała
zatrzymasz je dłużej
źrenicą
gdzie promień słońca
zatańczy żółtym błękitem
twoje wilgotne usta z drobinkami plaży
moje z echem muszelki
co pachnie
płatkami koralowych róż
rozwiniemy dywan
z konfitur truskawkowych fal
spełnieniem namiętnej plecionki
pod okiem bałwanów
szemrzących przyzwoitek
z białymi grzywami
przypływ
odpływ
*
w koszyczkach z dłoni
tańczą drobinki piasku
splecione razem i osobno
Komentarze (4)
Bardzo zanurzyłeś w tym morzu czerwieni.
Pozdrawiam
5, pozdrawiam 🙂
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania