Foto Zabawa→9→Chaos Czarowny 3
widziałam jak blisko nieba
szybujesz w łódce
podwieszonej na złocistych włosach
z czarnymi kopytkami
trzymałam ciebie za zwisający ogonek
przetkałeś go przez dziurkę
jego dolny koniec płoszył ryby
pod pływającym parasolem sukienki
zwabiał też rekiny
pogryzły twarz której byłam właścicielką
na szczęście uczynne raki
pozeszywały ją iksami
empatycznych morskich pająków
tył głowy przyciągał apetytem
pływała nieopodal kukająca boja na falach
o wyglądzie barwnych miszmaszów
mięsożernego kwiatu z drapieżnym zakwitnięciem
rozwartym nienasyceniem
za chwilę łebsko zanurkowała na dno
pod bałwany
z krwawą pianą na marchewkach
na dnie czekała nią ją orka
chciała zasadzić dalsze mięsne główki
by poskakać przez płotki
dla relaksu po orce
wtedy spojrzałeś na mnie z pionowej oddali
wspólnym wzrokiem zatroskanych gałek
ujrzeliśmy na falach zawilgocone ściany
pełne morskich postrzępionych grzybów
tudzież przeżutych wnętrzności
krasnoludków
z czasem na fasadzie zaistniały zegary
z łuszczycą czasu zwisających sekund
na pół oderwanych
od godzin i minut
ze ścian powstała z toni kamienica
fasada dodatkowo pogryziona
przez pingwińskie foki żółwiczne
nie wyglądała zachęcająco
zardzewiałe wspomnienia malarskich poczynań
wieloramiennych ośmiornic
tylko balkon z kukiełką kobiety
zachęcał do porannej kawy
dlatego rzuciłeś mi na głowę
srebrzyste łyżeczki
pomieszały splątane wodorosty włosów
dodając ich cebulki
jako przyprawę
do cudnie pachnącego napoju
gdy oglądałam tak wiele w lustrzanej tafli
podtrzymując mlaskający wilgotnością
policzkowy zakrwawiony zwis
na szpalerze krzyżyków i kwadratur kół
łyżkowe twarze niczym jajowaci bardowie
śpiewały proroctwa prosto w szwy
o szalenie pędzącym
w spowitym gęstymi kłębami
odrodzonym zakwitaniem śmietanki chmur
w czasie gdy ją dolewałam
po krętych nie z tej ziemi schodach
zjechał spóźniony ekspres do kawy
na szynowych zachmurzonych zawijasach
co wychynęły znikąd czyli skądś
zostawiłeś dłubankę wisielca
i też zjechałeś jako pasażer
na gapę
przez ów spektakl
poczułeś pociąg do mnie
Komentarze (5)
Pozdro :)
i zmieniłem:)↔Pozdrawiam:)
Tyle pomysłów. Tyle tekstów.
Gdybym nie była naocznym świadkiem, to nie uwierzyłabym na słowo.
Dziękuję za dotlenienie :)
Pozdrawiam będąc pod nieustannym wrażeniem.
To Wianeczek nalegała.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania