Pokaż listęUkryj listę

Wiiieeersz <*> Niepewność Łąki

kilka zwiędłych kwiatów

wyrzuconych poza

 

na horyzoncie graniczą z niebem

dotykam myślą jednego z nich

 

chociaż głód dokucza

nie mogę przełknąć chleba

 

kwaśnym zwątpieniem

uniemożliwia sens łąki

 

a jednak czuję krople rosy

chociaż suchy szelest

przeczy temu

 

wtedy promień słońca

przepala zasłonę z chmur

delikatnie przygarnia niepewność

 

porywistym

mroźnym wiatrem

oczyszcza sen o zakwitnięciu

w czystym krysztale błękitu

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Zenza 7 miesięcy temu
    "w czystym krysztale błękitu" bym wywalił, bo odstaje od reszty banalnością. Reszta jak najbardziej na TAK.
    Pozdro :)
  • Dekaos Dondi 7 miesięcy temu
    Zenza↔Fakt. Banalnie brzmi, lecz jednocześnie jest to... sen o zakwitnięciu... a rzeczywistość jest taka, że kryształ może – chociaż nie musi – być "kruchym i posiadać skazy":)↔Pozdrawiam😆:)
  • sekator 7 miesięcy temu
    przeleciało bez echa
  • Piotrek P. 1988 7 miesięcy temu
    Piękna, surrealna podróż poprzez tajemniczą łąkę.

    5, pozdrawiam 😀

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania