Pokaż listęUkryj listę

Wiiieeersz<*> Zazwyczaj / Zielony zmierzch

są chwile jasne słoneczne

może nie piękne

znośniejsze

 

gdy słowo słyszane mniej przykre

a dzień pochmurny

każe wykrzyczeć

ot życie

z nutką baśni

koncertem zwykłe

 

gdy chichot losu

zmusza dźwigać przeznaczenie

to fakt

łatwo nie jest

żądać od siebie tak wiele

 

celebrować chwile

istotne

gdy czasu paciorki przesuwane

jakby chciały o czymś przypomnieć

 

to taka tradycja

zazwyczaj

 

***

 

Spowolniłeś bieg

króliku, niebezpiecznie przesadnie,

marnotrawisz.

 

Czas nieustająco, odgryza

marchewkowe sekundy

i kapuściane minuty.

 

Pełne godziny kuka kukułka.

Chyba wiesz, że w każdej chwili,

może zdechnąć, na pół kuknięciu.

 

A przecież tyle jeszcze

pustych miejsc,

do kicania.

Szans by powalczyć z wiatrakami,

z głąba.

 

Na obrzeżach źrenic,

początki snu, mogą

uśpić twoją czujność.

 

Dlatego nie zamykaj

oczu, przed zmrokiem,

chociaż na rzęsach chodzą,

ostatnie promyki dnia.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Bardzo piękne i inspirujące wiersze. Czytając, można odczuć przypływy nostalgii, na przykład motyw z kukułką przypomniał mi o jednym z Twoich dawniejszych tekstów. To chyba było jakieś surrealne, albo komediowo-surrealne opowiadanie, jeśli dobrze pamiętam. Ale tytułu, to niestety nie pamiętam ani trochę.

    5, pozdrawiam 🙂
  • Dekaos Dondi rok temu
    Piotrek P.1988↔Dzięki:)↔Oj też nie pamiętam tytułu, ale coś takiego chyba faktycznie było
    Pozdrawiam🙂:)
  • Poncki rok temu
    Zazwyczaj należy stawiać czoła życiu dumnie.
    I czerpać jak jesion z dnia słońce, zanim zajdzie.

    Piona :)
  • Dekaos Dondi rok temu
    Poncki↔Dzięki:)↔Słusznie prawisz jesionowo:)→Zanim zajdzie↔Pozdrawiam🙂:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania