Pokaż listęUkryj listę

Wiiieeersz *** Kłosanka

Tekst powtórkowy, trochę na przekór jesieni

 

 

słoneczko ciepło do żniw zachęca

gdyby ktoś nagle

nie

zapamiętał

 

pani kłosanka w warkocz spleciona

dziwnie wciąż smutna

aż pragnie

skonać

 

drga wciąż na wietrze zwiewnie rozpacza

marzy by włożyć

suknię

z modraka

 

a kwiatek w dole za nisko całkiem

nawet on nie wie

że ma

wybrankę

 

nie płacz kochana to jest ważniejsze

tutaj na polu

zbiorą was

pięknie

 

turkocą żeńcy tam i z powrotem

zetną kłosanki

nabrzmiałe

złote

 

w każdej biel mąki radośnie śpiewa

matką ty będziesz

początków

chleba

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Piotrek P. 1988 pół roku temu
    Klimatyczny tekst. Czuć w nim słońce, ale nie upał 🙂
    Poczytałem o modraku nadmorskim (roślinie). Ponoć nie ma on niestety ochoty rosnąć w Polsce 🙁

    5, pozdrawiam 🙂

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania