Wiiieeersz <*> Póki nić trzymasz, bliski obłokom
choć wiatr przeciwny nie łamie jeszcze
cienkie łodygi
z kwiatem przyciężkim
ścianki wazonu bronią zawzięcie
a przytulanka
za dzieckiem tęskni
spowite w błękit szarość i ciemność
w zwierciadle sensy
odwrotnej łąki
ślady na ścieżce mogą odetchnąć
kto je zostawił
by czas wyłączyć
w zaśpiewie nuty na pięciolinii
muza zbłąkana
pośród krzyżyków
aby na pewno klucz tu zawinił
w rytmie melodii
których bez liku
na luźnej kartce słowa stłoczone
tekstu to środek
albo początek
powiedz margines za tobą koniec
bo my nie wiemy
czy wskoczyć w książkę
w źrenicach oczu obraz więziony
bogactwie spojrzeń
w kilku wciąż światach
złuszczona farba nie te kolory
że nawet łezka
musi zapłakać
po cóż latawce na dnie rozplątać
gdy w zgięciu wiatru
trwały ślad zakpi
a na źrenicę spadnie zasłonka
choć niebo znaczy
złoty pytajnik
***
jednak szybuje frunie wysoko
mimo że czasem
za mocno zadmie
póki nić trzymasz bliski obłokom
a jeśli puścisz
on wolnym spadnie

Komentarze (31)
Nawet nie pytam czy mogę... po prostu się przytulam i co mi zrobisz❓️/taki duży i kolorowy pytajnik pozwoliłam postawić sobie ja.
Niteczka wpija się w dłoń oplatając każdy palec osobno... nożyczki wyrzuciłam heeennn - poza bliżej nieznany mi horyzont/w piruecie, ale bez point 🟡 🌗🌞😘-;3)))~~~~~ byłam na siłowni, więc dam radę Ufff
A jak Ty myślisz, po co wiążę te niteczi tak mozolnie, cierpliwie, nadziejnie dokoła palców/niczym ogonki liści... nawet ciepłą pomarańczą/lekko odblaskową - musnęłam paznokcie, żeby zajączkowi ułatwić drogę do marcheweczek... taki jesienny kicak może mieć osłabiony wzrok i zacznie się szlajać po obcych landach i jeszcze zabłądzi w/na innych polach... a nie daj panie - przestanie kicać słuchy🫣🤣
i przyszyją Ci na powrót→lub raczej do dłoni –chociaż będziesz wierzgać, że nie chcesz🫣🤣
... a niechby i całe hordy innych szaraków = 'unych' na comber/nie do zjedzenia/ przerobię, albo młodą zwinną kociczkę przygarnę🤣
To już lepsze podpł-omyki, posmarowane pasztetem z... ciekawe z czego?🤣
No jak... kociczka z mysią w lśnieniu ząbków swych❓️❗️
No nie... Ty chyba znowu majstrujesz coś z tym 'japończykiem', albo laubzegą.
Dekaosiu, odłóż te wszystkie lśnienia... bo zdejmę że szczęk SyMy te wojłoczki żółto - niebieskie i inaczej porozmawiamy.
Płozy sanek miałeś oczyścić i sprawdzić kopytka konikom/jeśli w ogóle jeszcze są... bo wiesz cyganie tylko czyhają na sąsiednim polu - pod przykrywką czyszczenia patelń.
Podpłomyki, to wspaniała przekąska - dla dbających o zdrowie, jak wrócę, to zrobię... wiem że lubisz, tylko powiedz mi na co masz dzisiaj ochotę:
Pyszny żurkek/taki jak lubisz, grillowane warzywa czy porcja mięsa z rusztu... aha, nie zapomnij zrobić pysznego ciasta z migdałami/piekarnia dzisiaj zamknięta🤣
MySy
Po wszystkim/jak będziesz grzeczny... z rozkoszą zajmę się Twoimi wibrysami🫣
to nie ma sanek. Jeno sznur ostał na haku.
E tam!→Skoro pod przykrywką patelni skryci, to takich tyci, jam nie straszny🤣
Wszystko po trochu zdegustuję i zaś rzeknę, czego najwięcej chcę.
Ach te Mysy🤣
Nie prowokuj MySy = to znaczy chyba chodzi bardziej o myskę... nie, wróć to tempo - miskę... no znowu coś nie tak - chyba jednak myszkę hmmm, no nieważne 😘🫣
A w którym kubraczku = o jakim splocie konkretnie... w tym granatowym w żółte półksiężyce czy tym w gwiazdki/oba PrzepięknejWprostUrodySą i takie ładne mają troczki orionowe.
Mój wszechświat, to trzy gwiazdki widziane z Ziemi, więc mogę odmierzyć palcami/w każdej chwili zamknąć w dłoni 😘 -;3)))~~~~~
Ale, że co... że ostał Ci się jeno sznur/tego nie wiedziałam, jak mam zagrać łowieckie - ku mnie.
Od czego jednak ta moja wybujała... taki sznur hmmm - mam na niego pomysł = w połączeniu z SyMy/z wojłoczkami czy bez... nie wyrzucaj go.
Musisz mieć pokaźną dłoń, skora trzy gwiazdy w niej zamknąć możesz.
A chociaż lufcik do powietrza im zostawisz, by nie wybuchły🤣
O jejku↔Jak zagrać?↔No przecież możesz zanucić piosnkę, gdzie nutki w wojłoczce,
śpiewnie rozbrykane są🤣
No przecież = zpomniałam przez okamgnienie o splocie słonecznym z cud orionkami, a przecież częścią autonomicznego układu on ci jest i orionki zawsze można do puszystości porozczesywać wg własnej woli... idę, biegnę, leeecę, bo trochę to potrwa... zanim z tej ciemnej - na jasną stronę luny przejdę.
Tradygwiazdam ja.. Cię.
A gdzie tam. Nie zapomniałem, jeno we ferworze porównania z wielkością gwiazd, tak mnie dziwnie ku takiemu skojarzeniu, poniosło.🤣🫣
Ciekawa jestem, jak wygląda takie kicanie w stanie nieważkości/czy słuchy falują i co z takim bezwolnym omykiem się dzieje🫣-%3)))~~~~~
Chociaż sądzę, iż przy kicaniu %→to raczej falować może wszystko.
Nie tylko słuchy🤣
No tak, to prawda = mnie oczęta pofalowały odpowiednio i do tej pory łzy z prawego oka lecą za lewe ucho... i analogicznie z lewym okiem.
🌠 -:3)))~~~~~ nie wiem kiedy do Ciebie dojdzie, bo to wcale nie takie łatwe/nawet w nieważkości🤣🤣🤣
Gwiazdotradam Cię ja
Ech... w porównaniu do kosmicznych odległości, to jesteśmy na tym samym punkcie,
na malusiej Ziemi-:3)))~~~~~🌠
Jeśli Tobie się wydaje, że łatwiej jest pchać tę kwadraturę koła małym noskiem - to jesteś w błędzie... też mogłam przywiązać sobie do ogonka, ale nie patrzę na swoją wygodę🤣
" jesteśmy na tym samym punkcie"
No tak to jest = im bliżej - tym czasami dalej i przeszkód więcej...😘 -:3)))~~~~~
Buziam tradygwiezdnie
😘 -:3))🌠)~~~~~ Tradygwiezdnie też*~:)
Toć ja pomyślałam bardzo roztropnie... tylko trybu kokiecenia nie przestawiłam.. a Ty odrazu rozdzielność stosujesz tę niebieską🤣
🤩-;3)))~☆~☆~☆~☆
No tylko popatrz na jakiej ocznej rezerwie jadę ja. .. gwieździstej.
a swoje popatrujesz na nieboskłonie
-;3)))~☆☆~☆~☆***🤣***☆
Rozdzielność ladacowata... a ja mam sposób i na to🤣🫣
Bo kto popatruje... ten zawsze wypatrzy/gwiazdy przecież dużo mówią/migotliwość im się nigdy nie skończy, chyba, że któraś spadnie//albo zostanie brutalnie zepchnięta... będzie jedynie spełniała życzenia - zapatrzonym w jej spadanie. ÷3)))~~~~~🌠
a spod chmur spadają, przywiązane do nitek, anioły.
Pośród krzyżyków muza się nie błąka. Te znaczki są jej owocem, kompozytorze bełkotu i bredni
Tak, masz rację, to bełkot.
Dobrze jest poznać wcześniej zbaczenie terminów aby nie lepić garnka ze łożonym przy kole masłem. Nawet w zwierciadle nie stanie się gliną.
Tak, masz rację, to bełkot"
Skoro uważasz za bełkot, to co napisałeś, to ja już nic na to nie poradzę.
Pozdrawiam🤣
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania