Wiiieeersz <*> Durszlak
Kupa złomu i nieprzydatnych śmieci,
góruje nad ogólnie przyjętym poziomem normalności.
Kiedyś byłem przystojnym garnuszkiem.
Teraz pogniecionym durszlakiem.
Przez dziury odchyłek, widzę skrawki nieba,
pobrudzone ciemną chmurą.
Jedyna pociecha, to zdeformowana, zardzewiała lodówka.
Stoi na czubku sterty.
Dzisiaj uwierzyłem, że jeszcze nie wszystko stracone.
Zmroziła mnie spojrzeniem.
Chyba trochę mniej przeciekam.
***
kolejny już raz sączysz kwitnienie
przez otwór durszlaka
po drugiej stronie oddechu
ptaki słuchają piosenek zaklętych w owoce
wydłubują z wnętrz nuty i krzyżyki
próbują zrozumieć smak
melodyczny sens miąższu
niosą na skrzydłach szybują
tam gdzie tajemnica
przykryta mrokiem ukwieconym
a wiatr rozwiewa ciszę
w nieskończoność

Komentarze (15)
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego wieczoru
Sorry, nie czytam kobiet żyjacych. Zelazna zasada.
5, pozdrawiam 😀
Druga część taka do zjedzenia ;)
Dlaczego taka minka?
No ale... wybuchowa to minka nie jest:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania