Wiiieeersz <*> Kwiaty Radości
Tekst powtórkowy
wierzbo płacząca na skraju łąki
podłużne łezki ronisz zielone
może niebawem sens twoich pragnień
ujrzy co los twój zgotował tobie
tam gdzieś w oddali smukłe topole
ożywczy strumień wsiąka do ziemi
dalej horyzont a nad nim słońce
obojętnością tarczę czerwieni
tak obce jemu to zatroskanie
że aż natura zmienna kapryśna
piorun uderza zostaje z ciebie
spalona ziemia gorące zgliszcza
przychodzi człowiek zimny zmarznięty
i jakby usiadł blisko ogniska
nie zamarzł przeżył lecz ty spłonęłaś
straciłaś życie on wiele zyskał
lecz dusza drzewa w ciszy szybuje
ocalić mogła sens w niej zagościł
los zdecydował żeby w jej wnętrzu
zakwitła łąka kwiatów radości
teraz w tym miejscu droga przebiega
gdzie samochody szybko jadące
a trochę z dala gdzieś na uboczu
samotny pomnik wierzby płaczącej

Komentarze (5)
Przypomniała mi się/dawno czytana przeze mnie/ książka Alejandra Casony pod tytułem "drzew umierają stojąc"/piękna... sztuka teatralna też.
A Twój wiersz... jak zwykle = odpowiedniej krasy - wbtemacie nostalgii/uroczy.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania