Wiiieeersz <*> Naturalnie
W szczerym polu obłuda więdnie.
Pług rzeźbi w ziemi życiodajne blizny.
Rani, by wzmocnić.
Burza błyskawicznie rozsiewa deszcz.
Powietrze w zaklęciu ozonem, rozsiewa ożywczy zapach.
Pod sklepieniem nasion,
rozbrzmiewają pierwsze piosenki wzrastania.
Kiełkują maleńkie nuty, w cieniu przyszłych krzyżyków.
Kluczem gęsi natura otwiera drzwi horyzontu.
W okrągłych wysokich szafach,
słoje pełne żywicy, za pomarszczoną zasłonką.
Zapraszają słońce.
Oświetla próg, odległej szarej smugi.
Nasącza życiodajnym ciepłem.
Ponad pościelą z wilgotnej mgły, trąca błękitne dzwonki.
Delikatne dźwięki, ledwo słyszalne, jakby zlęknione nieco.
Nie chcą zbudzić ciszy.
I zająca.
Śni o kapuścianej planecie, z marchewkami zamiast głąba.
Gdzieniegdzie wiatr rozwiewa warkocze wysokiego napięcia.
Coś daleko odrzucone, zdeptane, zapomniane,
oddycha z ulgą, tulone muzyką z kompozycji nadziei.
Nie wątpi w sens wzrastania, w pionowych gałązkach strumieni.
Na każdej zakwita śmiganie jaskółek.
Koszyki z plecionek szybowania,
drgają od trzepotu skrzydeł i niewidocznych śladów na niebie.
Wianki z kwiatów, przeplatane czerwonymi płatkami maków,
tańczą śpiew skowronka.
Powracają pierzaste białe pegazy.
Tętnią kopytkami wyśnionych jednorożców.
Niewidzialne zauroczenia, przezroczystym, nieuchwytnym pięknem,
tulą delikatnie zawołania zagubionych doznań.
Tamują fałszywą krew, w poranionych łąkach umysłu.
Jeżeli człowiek nie przeszkodzi,
idąc za daleko, by wrócić w naturalny sposób.
Komentarze (6)
"Coś daleko odrzucone, zdeptane, zapomniane,
oddycha z ulgą, tulone muzyką z kompozycji nadziei." - to też
"Burza błyskawicznie rozsiewa deszcz. " - widzę, co tu robisz :)
"Wianki z kwiatów, przeplatane czerwonymi płatkami maków" - takie trochę masło maślane, maki też są kwiatami
Nigdy nie rozumiałam hype'u na jednorożce, pegazy są 100 razy fajniejsze :)
"Jeżeli człowiek nie przeszkodzi,
idąc za daleko, by wrócić w naturalny sposób." - o, tak, tak.
Rzadko czytam utwory liryczne, ale ten bardzo na tak. Pozdrawiam :)
Chociaż szczerze, nie zauważyłem "kwestii masła" Stąd powtórka→kwiatów:)
A jednorożca ze skrzydłami, to by jakoś przebolała🙂:)
Pozdrawiam🙂
Ale tytuł filmu→Alikornia→ładnie by brzmiał😅:)
5, pozdrawiam 🤩🥳🎊
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania