Poprzednie częściWiiieeersz <*> Ogród – Wiersze
Pokaż listęUkryj listę

Wiiieeersz <*> Rozbite aniołki

powabna to wciąż staruszka

choć setką nabrzmiały jej biust

stulatek żwawo oniemiał

wstrząsnęła nim miłość i chuć

   

porzucił laskę z wigorem

poprosił babcię o rękę

uśmiechnął szczękę sklejoną

w podzięce dostał coś więcej

   

aż kiedyś zeszli złączeni

w trumnie ich razem złożono

nie tylko zawsze w rocznicę

nagrobek się rusza ponoć

  

może to prawda faktycznie

często aniołek nijaki

kolejny całkiem rozbity

znowu rodzina zapłaci?

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Wianeczek 4 miesiące temu
    Czytałeś "Spóźnieni kochankowie"? To było tak obrzydliwe, że pierwszy raz w życiu tak mnie odżuciła książka.
    Tutaj ta para mieści się w zabawnym tonie starości. 😄
  • Dekaos Dondi 4 miesiące temu
    Wianeczek–Dzięki–Nie czytałem. Zabawny ton był moim zamysłem–Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania