Wiiieeersz <*> Zmienność
szybuję coraz niżej
mrokiem oświetlam drogę
zwątpieniem ranię kolce
drzwi do siebie progiem
żagiel tajfun wyzwala
ciało myśli przygniata
instrument gra muzyką
pieniądz chciwość wypłaca
wszystko pod księżycem
odwrotną świeci stroną
kopiec z piasku topnieje
lodowce zasypać mogą
wina jest twórcą drugiego
ego sarkazm wspomaga
prawda kłamstwo fałszuje
start znów metę zasłania
zawiść zasnęła w przyjaźni
miłość złudzeniem za bardzo
mózg defektem umysłu
krzywym lustrem zawładnął
___/?----
w powiewach wiatru
gniazda tulą szelest skrzydeł
ostatnią chwilą wiążą pętle
na słodkich szubienicach
pół rozpuszczone
sączą pytania w ciszę
troski w zapomnienie
wycieka wzrok
z wydziobanych źrenic
obraz wymażą śladem świtu
sen rozjaśnieniem nocy

Komentarze (6)
to by ominął przeszkodę→mówiąc skrótem:)↔Pozdrawiam😉
płyniemy nurtem strumienia
nie kaleczymy stóp
o kamienie na dnie
starcza światła i dla nas
nieoznaczoność
pozwala dotknąć zmierzchu
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego wieczoru
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania