Drabble # 17 – Stany
#od Autora: Myśl była gdzieś już zanotowana, ale tekst Rithy "Segregator" doinspirował, no i jest. Dzięki Ritha.#
Stojąc pod prysznicem, zamiast odprężenia czujesz lęk przed zamknięciem oczu i wytężasz słuch, podejrzewając każdy szelest o złe zamiary, a ciepły strumień wody bardziej przeszkadza, niż pomaga w odszukaniu przyjemności. W końcu z ulgą owijasz się szczelnie ręcznikiem, nie suszysz włosów…
Umysł uwiązany i skarcony niczym pies co za dużo szczeka, milknie w pokorze, a usta zdrętwiałe od smutku i mokre od ślinotoku po źle dobranych lekach, chcą coś powiedzieć, lecz wpadają w poślizg.
Opisać stany lękowe w stu słowach to wyzwanie, ale nawet tysiąc nie wystarczy, by wyrazić strach przed własnym odbiciem w lustrze, gdy dookoła jest tylko ciemność.
Komentarze (33)
Kropelki wody, jak kropelki ciemności, spływają na Ciebie. Niby to przyjemne, lecz coś nie tak. Chcesz jak najszybciej wyjść, lecz one są śliskie, jak Twoje skołatane myśli. Upadasz. Nie suszysz włosów. Szkoda czasu. Trzeba stąd wyjść. Nie patrzysz w lustro. Choć jasno, to w Tobie ciemność. Jesteś nasiąknięta lękiem. Każde spojrzenie w ciemne zwierciadło, jeszcze to spotęguje. Zobaczysz siebie. Jak bardzo się boisz. A innego, bardziej przyjaznego lustra nie posiadasz. Co by dodało otuchy, wzmocniło nadzieję, że jakoś to będzie. Raczej interpretacja nie trafiona. Ale cóż.Stop. Bo nie skończę.
P.S.→Skojarzenia dodatkowe→Filmy→Psychoza (scena pod prysznicem)→Odmienne stany świadomości.
Pozdrawiam:)
Gwiazdki powinno się dawać wyłącznie w obrębie ramki swojego komentarza. Wtedy byłoby wszystko jasne→kto, ile lub wcale. Żadnych anonimów. A średnia ocena, tam gdzie aktualnie.
Lub w ogóle bez ocen, ino komentarze.To tylko tak moja myśl. Pozdrawiam.
W każdej sytuacji są takie stany w których jesteśmy omotani kokonem strachu. Strach nas paraliżuje, ale też niekiedy ratuje przed niebezpieczeństwem. Nawet ten ręcznik jest w zmowie z tym stanem, bo cóż taki kawałek tkaniny znaczy, aż jednak?
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam:)
Nie noś urazy... ktoś tak pisał na tym portalu, to nie moje, w każdym razie, coś się tu rozmyło. To najlepsze zdanie pada w przed końcem, choć to nie tekst o ustach, a puenta jest taka... sobie.
Ale Pozdrawiaki ;)
Lubię bardzo takie teksty, które dają do myślenie jak ten właśnie.
Pozdrawiam :)
"Umysł uwiązany i skarcony niczym pies co za dużo szczeka, milknie w pokorze" - cudne
"ale nawet tysiąc nie wystarczy, by wyrazić strach przed własnym odbiciem w lustrze" - ej, naprawdę miałam epizod w życiu, ze patrzyłam w lustro i nie wiedziałam kto to jest i patrząc na swoje dłonie wydawałoy mi się należące do kogoś innego, obce, dokoptowane, to było przerażajace i nie zapomnę nigdy, dlatego być może bardziej do mnie trafiają teksty oscylujące wokół depresyjno-nerwicowo-lekowych tematów i pewnie już zawzse tak bedzie, ale nic na to nieporadzę. Jedna w lepszech (podkreslam - według mojego gustu) minaturek.
Dziękuję za wstęp, duże gwiazdy naciskam czym prędzej. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania