Drabble # 23 – Gasnące światło
# od autora: To dla mnie eksperyment z formą, jak do bani to walcie śmiało.#
Jasno.
Ciemno.
Jasno.
Stała w kuchni, bezmyślnie bawiąc się drzwiami lodówki. Czuła, jak głód drapie po ścianie żołądka, przemieszcza się w górę przełykiem, by wypłynąć w postaci pustych łez, kapiących po cichu na podłogę.
Ciemno.
Jego szept, idąc do pokoju dzieci, zahaczył o rachunki, brudne pranie i strzępki nadziei…
Jasno.
Jedna marchewka, dwa plasterki sera, pomidor, będzie na śniadanie dla brzdąców, pomyślała.
Ciemno.
On w tym czasie pełzał po linoleum, właził pod pościel w kolorowe motylki, łaskotał brzuszki, wchodził w sny, zamieniając wesołe kucyki w maszkary.
Jasno.
Wytrzymam jeszcze jeden dzień, wytrzymam.
Ciemno.
Wraca do kuchni ze zdwojoną siłą.
Ciemno.
Komentarze (37)
Dziękuję i milego dnia :)
Miłego dzionka.
Pozdrawiam
Dzień i noc, ciemno i jasno. Jak w życiu, raz jest jaśniej, a raz ciemniej. Ale zawsze jest ta iskierka nadziei, że po burzy przychodzi spokój i tego wypatrujmy w ciemności.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
23 - najważniejszy (pod kątem liczbowym) - Lęk przed biedą, przed nędzą. Jasno - ciemno. Lodówka zamknięta i otwarta, ale czy tylko.
Trudny tekst.
Lubię eksperymenty.
"Czuła[,] jak głód drapie po ścianie żołądka..."
"Jego szept idąc do pokoju dzieci, zahaczył o rachunki..." - to zdanie jest dziwne. Jeśli chodzi o to, źe szept, który szedł, zahaczył o rachunki, to ok. Jeśli nie, to może tak:
"Jego szept[.] [I]dąc do pokoju dzieci, zahaczył o rachunki..."
Drugiego dna nie będę szukał, jestem za młody ;)) Ale, potraktowane dosłownie, również ma ponury wydźwięk, szczególnie fragment:
"On w tym czasie pełzał po linoleum, właził pod pościel w kolorowe motylki, łaskotał brzuszki, wchodził w sny, zamieniając wesołe kucyki w maszkary." - tu jest, zdaje się, sedno tekstu.
Mnie się bardzo podobało.
Pozdrawiaki ;)
"Jego szept" czyli szept głodu, głód szeptał...
Pozdrawiam i dzięki wielkie za korekte
W takim razie, jeszcze przecinek po "Jego szept", "idąc do pokoju dzieci" będzie w tym wtrąceniem.
Wybacz ignorancję.
Ciagle uważam, ze im mniej człek ma, tym dużo łatwiej trwać.
Świat jest strasznym miejscem, pokazujesz to w piękny, nietuzinkowy sposób.
Gwiazdy ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania