Drabble # 27 – Szybka lekcja o emocjach
Sobotnie zakupy zawsze kończyły się wizytą na dziale z zabawkami. Tym razem pięcioletni Leo dojrzał wymarzony samochód.
– Mamo, patrz, to czerwone auto… Czy możesz mi je kupić?
– Niestety, nie tym razem. To dość droga zabawka.
Na tę wiadomość chłopczyk nie był przygotowany. Nie potrafił pohamować smutku, co zakończyło się wybuchem płaczu, przeplatanym pytaniem: „czemu?”.
– Nie wymuszaj płaczem, to nic nie da – powiedziała zdenerwowana mama i wyprowadziła rozhisteryzowanego Leosia ze sklepu.
Wieczorem, gdy byli już w domu, zadzwonił telefon. Po krótkiej rozmowie mama zalała się łzami.
– Mamo, co się stało?
– Kochanie, babcia zmarła…
– Mamo… nie wymuszaj płaczem, to nic nie da.
Komentarze (44)
5/5
Tak krótkim tekstem wstrząsnąć czytającym to wielka sztuka, Ty to potrafisz i to z jakim skutkiem.
Uruchomiłas u mnie coś... „Malutki” ale bardzo głęboki w swoim przekazie tekst.
Pięknie!
Pozdrawiam
Mam mieszane uczucia.
Końcówka świetna i całość ogólnie oparta na kapitalnym pomyśle. Mam jednak jakieś podskórne ( i możliwe, że nieuzasadnione) uczucie, że do tak dobrej puenty można było doprowadzić jakoś... no właśnie, sam do końca nie wiem o co mi chodzi.
Możliwe, że pierdzielę, bo się niedospałem. Nie wiem.
Na razie przyjmijmy, że zajebiste z lekkim niedosytem, nad którego genezą pomyślę.
Znając mnie jednak - można założyć, że nie ustalę przyczyn kręcenia nosem, więc jednak przyjmijmy już teraz, że zajebiste.
O, taki komentarz z rana.
Pozdroxix
Pozdrawiam
Mnie ten psikus pozytywnie zaskoczył, ale czytałem Twoje o wiele lepsze teksty.
Tech-aid:
"Mamo, spójrz, to czerwone auto… Czy możesz mi je kupić?" - wiem, są dzieci, i dzieci, jedne w wieku czterech lat czytają komiksy na głos, inne ledwo mówią, ale tak kwestia jest zbyt "dorosła", zbyt ładna, za bardzo poprawna.
Mój komentarz należy traktować wyłącznie jako subiektywny.
Pozdrawiaki ;)
Dziękuję za uwagi i pozdrawiam. Coś zrobię z tą wypowiedzią. Muszę przemyśleć
P.S. Gdyby wtedy rzucił się na podłogę i tupał, to puenta byłaby mniej zaskakująca. Tak ja uważam.
P.S. Dzięki Tobie też mnie napadło z tymi... mini....napisałem kolejne 7. Robisz wiele dobrego. Dzięki <i:~) Pozdrawiam→5
Dziękuję Ci bardzo za jak zawsze wyczerpujący komentarz i nie denerwuj mnie, że siedem napisałeś, jak ja nad pojedynczymi się pocę :D
Pozdrawiam serdecznie
To jest pierwszy walor.
Świat zabawek to świat dzieciństwa (nie mówię o zabawkach dla dorosłych). Między tym światem, a bezpośrednim zetknięciem się ze światem problematyki spraw trudnych, ostatecznych istnieje przestrzeń zwyczajnego życia, zwyczajnych problemów, dojrzewania. Tu nie ma tej przestrzeni. Została ucięta w sposób doskonały jakby, ktoś wykonał bezbłędne, precyzyjne cięcie shomen uchi japońską kataną.
To jest drugi walor.
Dziecko, wbrew częstym opiniom, nie jest wcale mądrzejsze od normalnie rozwiniętych dorosłych ludzi, ale za to ma jeszcze niestłumiony instynkt i proste pojmowanie świata według najbliższych wzorców. Płakało i zostało upomniane, aby nie wymuszać niczego płaczem. Co miało na myśli, upominając w ten sam sposób dorosłego? Albo próbę wymuszenia współczucia, na które wcale nie miało ochoty, albo próbę wymuszenia stanu sprzed smutnego zdarzenia na Tym, który mógłby to zrobić.
To jest trzeci walor.
Trójkolorowa pięciogwiazdkowa perełka Justyska.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzieci są dobrymi psychologami i potrafią wykorzystać tą wspaniałą wiedzę. Dlatego trzeba uważnie i z pewną dozą gryźć się w język odpowiadając dziecku na pytania.
Fajny ten Leoś, ucałuj go od babci.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
Pozdrawiam serdecznie
Jak byde miała kiedyś dzieci, to bydo biedne.
Jak nie byde miała, to biedni bydą inni ludzie (zawsze se kogoś znajde do gdakania;))
Miniaturka nie z mojej półki, choć był chlopczyk nie dziewczynka i to je plus ;P
Wiem, jestem straszna, to syćko przez target kryminał+horroł. Choć w horrorach dzieci sporo, dziewczynka w sukience, domek na obrzeżach, staw obok dom i horrol gotowy, abo taka laleczka Chucky na przykład. Przez to moze nie umiem słodkości we tekstach docenić, wybacz ;)
Pozdrówka
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania