Wiersz <*> A ɢᴅʏʙʏ ᴛᴀᴋ...
––??/––
Wspomnienia w umyśle długi czas.
Myśli te co tak bolą, zasłaniają realny świat.
W skrawek barw trudno tak, niedawno jeszcze był.
Czy wróci w tamte dni.
A gdyby tak rozśmieszył śmierć, mówiąc jej zniszczę cię.
Kosą przetnę rozłąki dar. Może chociaż spróbować ma.
Czysta biel przemienia łzy, kolejne już.
Szybują w błękit poza czas, jak kiedyś w czasie snu.
Blisko nieba imię to, przenika tajemna moc.
A jeśli tam życie lepsze jest. Wietrze, co o tym wiesz?
Gdzie jesteś? Któż to wie.
Jeśli tam gdzie umarł czas, nie wracaj tu.
Czy warto na tym świecie, umierać drugi raz?
Wiem.
Nie masz sił błądzić wciąż, pośród myśli niechcianych.
Uwierz
Poza kres skalnych ścian, wejdziesz ponad.
Inny wzrok stamtąd jest, w oderwaniu szybuje
i rozumiesz swój błąd, złudne tło.
No więc czas wspiąć się tam, po stopniach tak stromych,
że aż wrócić byś pragnął, bo nie łatwo.
Komentarze (2)
Serdecznie :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania