Poprzednie części: Wiersze <*>Ⱳყsƙɾօҍɑղe Niebo ? → wiersz <*> ƝⱭՏƬĘƤƝⱭ LӀՏƬⱭ
Wiersz <*> Ȥɑƙօϲհɑղყ Ɗíɑҍҽł
—?/––
diabeł w piekiełku marzy dziś rzewnie
choć pod kociołkiem płomienie smęcą
on w anielicy kocha się pięknej
rogi kopytka miłością dźwięczą
zbulwersowany łypie lucyfer
nawet grzeszniki są dziś zgorszone
amorem dostał choć ledwo zipie
uczucie czarcie szatańsko płonie
mając gdzieś szefa z piekła pospiesza
tam luba skrzydłem rusza powabnie
namiętność wrząca ich ciała zlepia
niebo ni piekło nie zerwie żadne
jasność i ciemność w tańcu złączone
lecz narzekają bo wciąż im mało
aż nagle postać ogłasza koniec
i zakochanych robi na szaro
Komentarze (18)
Puenta jak w powiedzeniu: chcesz rozśmieszyć Boga? - Powiedz mu, że masz plany na przyszłość ;)
Dobre.
Pozdro!
W sensie potocznym... czy innym:)→Pozdrawiam:)
Pozdrawiam :).
A zatem, może być takie ... i takie:)↔Pozdrawiam:)
No właśnie jak rzekłaś. A może to był koniec tańca... a teraz szare życie?→Pozdrawiam:)
Pozdrawiam ciepło
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania