Wiersz <*> Kolor szarości
zapomną nas
zakopią głęboko
przeszłość teraz zamurują
myśli nie stłumione
łzy zaprzęgną do lśnienia
te kropelki rosy
świeżym deszczem zrodzone
na huśtawkach z liści
jak wróżki spłoszone
przycupnięte nieco
otulone czasem
co rany leczy
nie zawsze uśpione
węzełkami z wiatru
śmiesznie splątane
ozonem ożywczym
nie są tutaj same
popioły wspomnień
kolory migotliwe
całunem szarość skryły
tak zostaną
albo tylko były
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania