Poprzednie częściWiiieeersz <*> Smutny sad
Pokaż listęUkryj listę

Wiiieeersz <*> Zapach Chleba

            Tekst powtórkowy               

 

                       🥪 

babcia wytrwale ciasto ugniata

dzieciaki patrzą z kąta gdzieś w tyle

śpiewnie formuje zarysy chleba

w gorącą paszczę włoży za chwilę

 

w cieplutkim świecie rumiana skórka

ciasto się cieszy swoim wzrastaniem

kromki chrupiące wciąż połączone

w kształcie bochenka jeszcze schowane

 

wśród apetytu zapach szybuje

nosy stęsknione odwiedza właśnie

mleko leniwie kapie w kubeczek

jak krople rosy zrodzone brzaskiem

 

piec tak rozgrzany jak dziadek jurny

co ciućkał śliwki na spirytusie

za chwilę babcia z niego wyciągnie

leci famuła głodna biegusiem

 

śmietana tańczy w przeistoczeniu

w masełko cudne pachnące rześkie

na świeżym chlebie rozmazywane

za srebrnym nożem sunie niespiesznie

 

wnusia języczkiem pajdę tarmosi

rumiane kęsy wcina zawzięcie

popija mleczkiem co kapie z brody

oczy się śmieją chciałaby jeszcze

 

słychać chrupanie oraz mlaskanie

zaiste uczta wspaniała piękna

tylko szwagrowi co był zachłanny

gdy nadgryzł kromkę wypadła szczęka

                         🥪

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Sokrates 2 miesiące temu
    Bardzo obrazowy przekaz
  • Dekaos Dondi 2 miesiące temu
    Sokrates–Dzięki–Też tak sądzę:)–Pozdrawiam:)
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Ale to fajne... Narobiłeś smaku na nieosiągalny specjał. :)
  • Dekaos Dondi 2 miesiące temu
    TseCylia–Dzięki–A zatem smacznego życzę, pomimo:)–Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania