Pozytywy Jesieni
Trochę inna wersja dawnego tekstu
🍀
kap
kap
kapie deszczyk
fajnie uroczo na wdzianku
szeleści
za kołnierzem kolejna kropla
tak ich wiele
że aż sucha nitka zmokła
a słoneczko
nie może wyjrzeć biedne
przez śliczne chmurki
no gdzie tam ciemne
chociaż czasami promienie
złotawe
lśnią wokół ślicznie
ogrzeją nawet
wirują liście z drzew oderwane
szybują na ziemię
no niezbyt
chętnie
a jednak szeleszczą że kiedyś powrócą
te same lecz nowe
jeszcze piękniejsze
lecz jeszcze trochę
jeszcze w nich chwilka
tego ich życia
popłynie w żyłkach
roześmiany
w deszczu wciąż moknę
wtem liść mnie walnął
w ciemię okropnie
tak szaro buro
uroczo przepięknie
aż zobaczyłem gwiazdy jesienne
e tam
co z tego
chociaż mam guza
to na przyrodę jaźni nie wkurzam
no może trochę
gdy błota do izby niebawem
naniosę
ciekawie wokół
złotawa
i plucha
strumyczki piorą skarpetki
w butach
no nie inaczej
ładna ojczyzna
cud widoczkami umysł użyźnia
🍀
jesień
szara
złota
co za różnica
patrzę
chłonę
gębę zachwycam
🍀

Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania