Poprzednie części: Wiersz <*> Kolor szarości
Wiersz <*> Skowronek
czekam na ciebie
na łąki skraju
choć z tyłu bagno cholernie kusi
widzę że idziesz do mnie pomału
lecz wciąż się lękam
że znów zawrócisz
truchło skowronka
spada przede mną
nie skończył pieśni którą tam zaczął
przed chwilą nucił piosenkę rzewną
dla kogo dzisiaj
zaśpiewał taką
podnoszę ciałko
wiatru nie słyszy
z szarego dziobka sączy się cisza
dostrzegam ciebie w martwej źrenicy
tak bardzo pragniesz
by wrócił do życia
Komentarze (4)
gdy uśmiech tobie podaruje
skowronek w górę poszybuje
...
Pozdrawiam serdecznie 5
Miłego dnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania