Opow *** Ƙօϲհɑղíҽ Ɲíҽ Ƥɾzҽsեɑաɑj...
––//––
Proszę Cię kochanie.
Nie przestawaj tego robić. Tak mi dobrze, wśród tej pięknej przyrody.
Uwierz moim słowom. Pragnę, żebyś trwał w tym jak najdłużej.
A jeśli nie, to wiedz, że będę musiała zniknąć z twojego życia
i nie wiadomo, czy mnie jeszcze kiedykolwiek zobaczysz.
A zatem proszę cię powtórnie, mój ty jedyny!
Wytrzymaj jeszcze trochę. Przecież tobie nie trudno. Tylko sobie leżysz.
A ja dzięki tobie przeżywam cudowne chwile. Pragnę by trwały jak najdłużej.
Takiego dużego, to ja już nigdy w swoim życiu nie zobaczę.
A o takich niesamowitych barwach, to już zupełnie.
Kochanie. Dajesz tyle radości. Moje podniecenie wzrasta z każdą chwilą,
kiedy pieszczę twoje chropowate, wilgotne ciało.
Głębiej i głębiej.
Mocniej i mocniej.
Słyszysz ten powabny głośny wrzask?
Oczywiście, że tak. Jakby inaczej.
To dlatego, że taką rozkoszą mnie obdarzasz.
Przecież jestem twoją najdroższą piłą łańcuchową.
Komentarze (13)
Tylko popraw sobie:
A jeśli nie, to wiec,
wiedz - od wiedzieć, bo tak, jak Ty napisałeś, to raczej o jakąś demonstracje chodzi.
A propos, wiesz, czym się różnią stringi od piły mechanicznej?
no prawie. W jednym i drugim wypadku wystarczy chwila nieuwagi i palec w p..zdu! :)
Pozdrawiam i czekam na kolejne teksty :).
Ty chyba lubisz piły łańcuchowe, bo to już co najmniej drugi kawałek z piłą.
Pozrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania