Wierszee <*> Kłopot Punktu
Podmianka tekstu.
~~~~~~~~~//~~~~~~~~~
my jesteśmy ludziów horda
nie boimy się nikogo
gdy widzimy naszych wrogów
negocjacje nie pomogą
cacy cacy buch po glacy
rachu ciachu też po zadzie
już przed nami nieruchawy
jak dywanik wróg się kładzie
a następnie poprawiamy
gdy paskudem życie rusza
bezlitosny bo do pracy
dodatkowej nas przymusza
my tu stado tygrysowe
z głodu znowu przymieramy
z pola bitew z apetytem
wojujących wyjadamy
mnie naturą tutaj zowią
czasem muszę kończyć waśnie
więc raz po raz jakiś tajfun
albo piorun wszystko trzaśnie
jam staruszek zwany wszechświat
w czarnej dziurze mam te pyłki
mnie to zwisa nie zaszkodzi
gdy nawzajem gryzą tyłki
~~~//~~~
a ja punktem byłem wcześniej
święty spokój w pustce całej
kłopot tylko rozpocząłem
całe życie mam spaprane
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania