Wierszee <*> Rożen Miłości
Trochę inna wersja.
``~~~~``~~~~~~~``
rozetnij mnie ostrym nożem
zaś powieś
dokończ na haku
nadziej by włożyć na rożen
dopraw papryczką
do smaku
przetkany zębatą rureczką
by ciało
nie mogło się smykać
nad ogniem będę wirować
w tłuszczu pysia
pyk pykać
)`~`(
gorące twe pożądanie
wnętrzności
ogniem rozpala
skwierczę w skórce chrupiącej
płaszczyk miłości
mnie scala
oglądam twoje powaby
nadziewasz się
skórkę szykujesz
warzywka tkasz w każdą dziurkę
za chwilę
ślicznie wirujesz
rozkosznie tak razem dymić
podroby
są nasze gorące
ozdobił nas kwiatuszkami
wiosenną łąką
pachnące
syczę tobie komplement
w bąbelkach
jesteś cukierkiem
ty mnie za to z czułością
pieścisz spieczonym
żeberkiem
kapie tłuszczyk oj kapie
nakapie więcej
niż deczko
oj duli duli śmigamy
jak w tańcu
miła dzieweczko
raptownie jestem zdziwiony
stałaś się mało
widoczna
cholera coś mi brakuje
wyciekła mi
gałka oczna
nagle w rozpaczy się pocisz
zwęglone serduszko
mi trzaska
zerkłem i wiem już dlaczego
odpadła mi
kiełbaska
zaiste to problem palący
wrócimy znowu
w tygodniu
taniej nam dwie pieczenie
usmażyć na jednym
ogniu
gospodarz cierpliwie obraca
zadbał o wszystko
faktycznie
najmilej w urlopie odwiedzić
gospodarstwo
agroturystyczne
Komentarze (10)
podroby
są nasze gorące” – heh, fajne
„raptownie jestem zdziwiony
stałaś się mało
widoczna
cholera coś mi brakuje
wyciekła mi
gałka oczna” – hahahaha
Podoba mi się, lekko, zabawnie i z jakąś tam historią w tle. Gites.
zwęglone serduszko
mi trzaska
zerkłem i wiem już dlaczego
odpadła mi kiełbaska
odpadła mi głowa ze śmiechu xDDD
Wierszyk wakacyjny
Uroczy i Rodzinny.
pzdr
Pozdrówka!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania