Wierszee <*> Poważna Rozmowa
~~~//~~~
kochanie
taka cudnaś od rana
gładzę twoje ciało
ale cóż
dłoń o wystającą kość
przyszło mi zranić
najdroższy
jam dzisiaj trochę podłamana
ależ skarbie
nie miej tego na uwadze
że tak stało się
zaoszczędzisz na ściereczkach
wiec że jestem dzisiaj
nie w sosie
~~~~~~
moja tyś
kwiatuszku ty mój
łono natury
dłonie mam poparzone
miłością do ciebie
rzuć okiem na moje rany
mam cały dom na głowie
rozumiesz chyba że w takiej sytuacji
trudno mi czymkolwiek rzucać
zaiste okrutna twa dusza
moje serce krwawi
pożądanie płonie
stacja krwiodawstwa się kłania
tudzież straż pożarna
chyba mi nie wyjdzie
z tym odbiciem
od dna twojej obojętności
jam strutym szczurem
gdy zawiedziony spoglądam
jak ci wszystko zwisa
raczej tobie ostatnio
fakt coś mi się plącze
lico twoje rzekło
prawdę powiedziawszy
ależ
ojciu ojciu kochanie
cóż moje zatroskane lico dostrzega
masz skórzane bąbelki na łapkach
podłóż je pod strumień
chłodnego spojrzenia
którym ciebie obdarzę
w łaskawości swojej
co za ulga
ja pierdzielę
jak by bałwan
zimną marchewką pogłaskał
dziękuję najdroższa
za to ci odsłonię rąbek tajemnicy
ty mi tu nic nie odsłaniaj
jam nie tablica pamiątkowa
po prostu rozpływaj się we mnie
bądź rybką pluskającą
w moich wnętrznościach
niagarze uczuć
pragnę być twoim gupikiem
albo węgorzem nawet
ależ tak możemy rozprawiać do dnia sądnego
głupolu
cóż z tego
nic
o kant stołu rozbić
jeżeli takowy posiada
to nie uchodzi
co ojciec i matka powiedzą
ja przy tobie
już teraz jestem w niebie
nie trza mi innego
dobra dobra
przestań nawijać makaron
na uszy mojej cierpliwości
koniec przedstawienia
schodzimy na ziemię
miarka się przebrała
za kogo
a obejmiesz mnie
swoimi mięciutkimi skrzydłami
aniele ty mój
ty zawsze
a sio do łóżeczka
pod zły adres trafiłeś
niedopieszczony pluszaczku
masz na dzisiaj dosyć
dam kopa w tyłek
i pójdziesz a a... jak to było dalej
coś tam dwa
za prawidłową odpowiedż
stanowczo domagam się całusa w nos
smarkałeś przed chwilą
ani mi się śni
wytarłem dokładnie chusteczką haftowaną
fakt haftowałeś
ale wzorkiem uroczym
połóż się to nawet chóry anielskie przywołam
zaśpiewają tobie kołysankę
a ti ti ti słoneczko już zaszło
zaśnij wreszcie stara pierdoło
bądź grzeczny i nie marudź
a nie zgwałci mnie zjawa w nocy
z wizerunkiem odstającym
od zwyczajowo przyjętej normy
to znaczy ja
no wiesz
jak możesz
co ty gadasz dziewucho
w mroku jesteś trochę ładniejsza
trochę
dobrze słyszałam
gdzież tam
nie mam śmiałości tak mówić
śpij
nie zgwałci
już ja się o to postaram
ale...
nie ma żadnego ale
dzisiaj była poważna rozmowa
a jutro będą wygłupy
Komentarze (9)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania