Pokaż listęUkryj listę

Wieeersz <*> Kropla w Ogniu

podpalić chcieli wodę zmoczył hubkę deszcz

dostali wnet po buziach

no jak to ogień kraść

czy sufit prosty jest

chyba nie

żółtawa łuna mokra

 

wrze

 

widzą ludzie dziwy nie chcą wierzyć w to

wciąż w płomieniach tkwi

jakby smok stał tu

wariatami są

wiedzą przecież że

bywa w życiu co nie może

 

fajczy się

 

w złotym blasku brudna kropla o miłości śni

nie paruje na przekór zdziwieniu

trzeszczą durnoty

jak ci nie wstyd

boski żarze to niesprawiedliwe

my diamenty

 

aż tyle

 

a jednak ogień sprawia

że wciąż cała

choć niby sama

na chwilę

 

[p]dd[/p]

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Z krzesiwem do tej tafli, no nie ukradnie w deszczu, bo zagasi - trudne do odtworzenia do analizy, ale też trudno udowodnić taką kradzież, gdy dowód i przedmiot przestępstwa znika - bo gaśnie. No krzesiwo, choć to co najwyżej proces poszlakowy.
    Sufit będąc prosty, byłby płaski i wtedy słabo przyczepny dla much i pająków - odpadały by i np. wzrosła by śmiertelność wśród śpiących much, w dziwny sposób, bo przy równoczesnym wzroście śmiertelności odpadających w biegu pająków, nić nie klei do gładkości.
    Ludzie to widzą i dziwne im, gdy owad rżnie z góry o parkiet i zdechły.
    Smok jakby przeszedł - taka zagłada, jak wariaci lecą ze sufitu.
    O miłości śni przed zgonem owad. Płonie świat metaforą, sufit jakby parzył. Dziecię ludzkie patrzy i wstyd mu za ludzkość, że sufit tak płaski, jak diamentem szlifowany - na szczęście złudzenie.
    Samotna chwila i wizja taka.
  • Dekaos Dondi 04.03.2021
    Yanko wojowniku XI25↔Dzięki za obszerny i jakże specyficzny komć. Tyle tu różnych spojrzeń.
    Od: "O miłości... szczególnie mi podeszło:))↔Pozdrawiam:)
  • Trzy Cztery 04.03.2021
    "Bywa w życiu co nie może" - to jest clou tego wiersza o sile uczucia, pragnienia.
    "Miłość jest silniejsza niż śmierć" - powtarzasz za innymi, lecz po swojemu, własnym językiem, w sposób bardzo przejmujący, niewiarygodnie wręcz.

    boski żarze (..)/ my diamenty

    (Trzymam kciuki za te dwie krople, z których jedna "wciąż cała/ choć niby sama/ na chwilę").
  • Trzy Cztery 04.03.2021
    Przyszłam wpisać jeszcze jeden komentarz, Twój wiersz, Dekaosie, zobaczyłam także jako nawiązanie do mitu o Prometeuszu i do wiersza Norwida "Popiół i diament". To nie musi być wiersz o miłości dwojga. Chociaż może. Ale może też być o miłości do ludzi i cierpieniu pojedynczego (początkowo) człowieka.
  • Dekaos Dondi 04.03.2021
    Trzy Cztery↔Dzięki:)↔Coś podobnego miałem na myśli, ale czasami potrzeba spojrzeć cudzym umysłem,
    by zrozumieć, co się napisało. A przynajmniej jedną z wersji, która umknęła. Twój drugi komet jest bardziej zbliżony, do myśli mych, lecz w pewnym sensie pierwszy, też:)↔To trochę inna wersja dawnego tekstu, do linii melodycznej:)↔Pozdrawiam:)
  • Generalnie lubię twoją twórczość, ale tym razem zawiodłem się. Jest ten wiersz bardzo chaotyczny; aż trudno się czyta. Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 04.03.2021
    Marku Adamie Grabowski↔Dzięki:)↔Miał być właśnie taki. Trochę chaotyczny.
    W życiu też nie zawsze, wszystko można "gładko czytać." Tak forma współgra bardziej z treścią:)↔Pozdrawiam:)
  • Szpilka 05.03.2021
    Dekaos, brawo! Trudne rymowanie z rymem męskim, no i zapis fajny, treść też ?
  • Dekaos Dondi 05.03.2021
    Szpilko↔Dzięki:)↔To inna wersja dawnego tekstu, co był pod konkretną melodię:)↔Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania