Pokaż listęUkryj listę

Wieeersz <*> Mɪęᴅᴢʏ Pᴏᴅsᴢᴇᴡᴋą ᴀ Rᴇsᴢᴛą

na pozłacanych nóżkach skrawkami orbit słońca

wchodzisz między podszewkę

a zewnętrzną stronę

 

wokół prześwitujące czarne dziury

przyciągają na przestrzenie rękawa

zapętlenie supernowych guzików

 

brniesz na miękkim podłożu

w razie upadku bezpieczniej lecz trudniej iść

 

nad tobą srebrzysta kometa

ciągnie za sobą długi cienki ogon

pojawia się i znika

zaszywa rozdarcie

 

nie odczuwasz lęku

teraz

choć wysoko ciężar wielkiej niedźwiedzicy

 

dostrzegasz ślad wgłębienia

na spiralnej galaktycznej gawrze

 

oraz potężną zwisającą łapę

przebiła sklepienie

tylko ona lunatykuje

wybiera miód z horyzontu zdarzeń

 

gdzie zastygłe ziarenka czasu

w klepsydrze utkanej...

 

z naftaliny...

i skrzypienia drzwi

 

ktoś otwiera szafę

rzeźby czerwonych karłów z ciemnej materii

orbitują bezruchem

 

idziesz dalej

coraz bardziej pod górkę z twojej perspektywy

ześlizgujesz się po strunach

pulsujących tęsknot tajemnych światów

 

mijasz co minąć musisz

 

spadasz

w przezroczystą ciemność

 

gdzieś wysoko małe światełko

nie ma wewnątrz klucza

widzisz siebie

stoisz na krawędzi dziurki

na przeciwległej tkaninie powiększony cień

 

śpiewa

 

*

owszem

życie to komedia

chociaż nie zawsze śmieszna

 

a reszta

jaka reszta

 

*

a jednak wokół chrupiący szelest

wewnątrz splątanych włókien

zmartwychwstają ślady moli

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • JamCi 24.07.2021
    Oj cudnie.
  • Dekaos Dondi 24.07.2021
    JamCiówna↔Dzięki:)↔A mnie się coś jarzy, że JamCiównie, bardziej bliskie "tycioteksty" :~)
    Pozdrawiam:)
  • JamCi 25.07.2021
    Dekaos Dondi to zależy. Od tekstu. :-)
  • Trzy Cztery 24.07.2021
    nad tobą srebrzysta kometa
    ciągnie za sobą długi cienki ogon
    pojawia się i znika
    zaszywa rozdarcie

    - bardzo mi się spodobał ten kawałek. Nie lubię szyć, ale gdybym wcześniej wpadła na taki opis igły, nitki i tego, co one robią...
  • Dekaos Dondi 24.07.2021
    TrzyCztery↔Dzięki:)↔To fajnie, że bardzo:)↔Miałem pewną myśl, w tm ciągu:)↔Pozdrawiam:)
  • Piotrek P. 1988 25.07.2021
    Oryginalne i przebojowe, jak jakiś film komediowo-surrealno-fantastyczno-imprezowy. ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️, pozdrawiam :-)
  • Dekaos Dondi 25.07.2021
    Piotrek P.1988↔Dzięki:)↔Właściwie to ująłeś komentarzem:)↔Pozdrawiam:)
  • kigja 25.07.2021
    W miarę czytania miałam różne odczucia.
    Początkowo zobaczyłam igraszki i czułą scenę małżonków; później subtelną przemowę mężczyzny do zniedołężniałej kobiety;

    Piękny obrazek:
    wybiera miód z horyzontu zdarzeń
    gdzie zastygłe ziarenka czasu
    w klepsydrze utkanej...
    *

    A ten fragment jest upiorny!

    a jednak wokół chrupiący szelest
    wewnątrz splątanych włókien
    zmartwychwstają ślady moli

    ~~~
    Rzadko piszesz w ten sposób, jakbyś bał się odsłonić zasłony w oknie domu...
    Pozdrowionka!
  • Dekaos Dondi 25.07.2021
    Kigja↔Dzięki:)↔Ten "upiorny" wcale nie taki upiorny,
    zważywszy, że chwilę przedtem mowa o "naftalinie"  W sensie całościowo metaforycznym rzecz jasna.
    ''jakbyś bał się odsłonić zasłony w oknie domu...''→hmm... coś w tym jest, w pewnym sensie...
    Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania