Wieeersz <*> 1.Lotniarze 2. Siódmy znicz
zagubieni w wysokościach
zagubieni nad drzewami
dźwigają swój los na plecach
czują się wolni
~~~~~~~~~~~
biegnąc na cząsteczkach powietrza
biegnąc w porywach wiatru
nie chcą wracać bardzo nie chcą
lecz wracają
~~~~~~~~~~~
bywają takie chwile w ich locie
że przegrana z żywiołem
straszy swoim wdziękiem
pragnąc miłości
~~~~~~~~~~~
miłości zagubione w wysokościach
miłości zagubione nad drzewami
dźwigają swój los na plecach
godzą się na to
~~~~~~~~~~~
.........Siódmy znicz......................
wiele zniczy na półce
w czasie spoczywa
biorę je do rąk
paragon na sześć
by je zabrać stamtąd
położyć wśród kwiatów
cuchnących – pachnących
zwiędłych – wyzwolonych
miłością wszechwładną
zewsząd ocalonych
na wspomnienia kładę
światła ciche milczące
jedno mi zostaje
na nadziei łące
jakby miało zaistnieć
na stacji bezwolnej
skąd pociąg odjedzie
zostawi wszystko
zostawi ciebie
mrok tworzy się jasny
słońce trochę gaśnie
myślę sobie ten siódmy
kiedyś dla mnie właśnie
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania