LBnR110 - wiersz - w wiecznej podróży
na samym początku gruchnęło z łoskotem
pędziłem przed siebie obdarzony energią
mijając gwiazdy planety i pustkę milczącą
rozbiłem się wreszcie na przyjaznej powierzchni
widziałem troskę oczami zwierząt
czułem wiatr w rozpiętych gałęziach
niosłem spieczonej ziemi ukojenie
topiłem istnienia setkami
wczoraj kąpałem się w rzece spokojnej
wraz ze słońcem lekko oddali mnie niebu
dziś marznę spadając lecz wciąż będę trwał
nawet kiedy wy wszyscy pomrzecie
[w temacie: GDYBY PŁATEK ŚNIEGU POTRAFIŁ MÓWIĆ...... „]
Komentarze (43)
Literkowa
Ładnie utkane spadanie i rozbijanie.
Miłego dnia
Wzajemnie:)
Ludzie chyba od zawsze wierzą, że ten czas, którego doświadczają jest już końcem. Mam wrażenie, że to jak z dziećmi, które w w pewnym wieku zdają sobie sprawę z tego co to jest śmierć i, że kiedyś ich rodzice odejdą. Taki swoisty kryzys. Jeśli jesteś dzieckiem, nie jesteś w stanie przełożyć swojego kryzysu na pozostałe beztroskie dzieciaki. Przyjmujesz zabawę innych dzieci za priorytet.
Dorośli mają tendencję do wzajemnego nakręcania się, nie słuchając głosu wewnętrznego dziecka, krzyczącego ŻYJ! CIEŻ SIĘ! KOCHAJ!
Na przykład covid. Słychać było zewsząd "Wszyscy umrzemy. Załóżmy maski. Nie wychodźmy z domu. Zaszczepmy się"
Pamiętam kobietę w autobusie linii 139 w Krakowie, opowiadającą miesiąc przed wiekopomnym sylwestrem 2000, jak to zbliża się smok, który ma 666 głów i będzie obdzierał wszystkich ze skóry, za grzechy jakie wyrządzamy bliźnim. Strzeliły szampany, wybuchły fajerwerki. Nikt nikogo ze skóry nie obdarł. Grzechy wobec bliźnich dalej są wyrządzane.
Takich "końców świata" przeżyjemy jeszcze w naszych życiach multum, więc w zasadzie nie mam zamiaru się nimi przejmować :)
Hhihihihi, animizacji, oczywiście ˙ᵕ˙
To nie ja nawijam o popędach, więc raczej daruj sobie marudzenie. A jeśli chodzi o zdjęcie, to uprzejmie przypominam, że to portal poetycki, a nie randkowy.
Może to przemyślę. Jestem blondynką.
Przemyśl.
Taki jakby nieco kosmiczny wymiar, ludzkich spraw i zdarzeń. Spojrzenie z pewnego punktu widzenia.
Jednakowoż zamrożenie, to jeno inny stan roztopienia. I na odwrót:)↔Pozdrawiam😉
https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 26 grudnia /wtorek/ godz. 23.59
Dziękuję za udział
Literkowa
Jutro o północy mija termin!!!
Zasady konkursu znajdziesz tutaj:
https://www.opowi.pl/profil/literkowa-bitwa-na-rymy/opis
a tutaj znajdziesz tematy:
https://www.opowi.pl/halo-tu-111-i-dekaos-dondi-wkracza-w-a89639/
Liczymy na Ciebie!
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania